Mamy raport o Strefach Czystego Transportu. Polacy ich nie rozumieją
Mieszkańcy polskich miast nie do końca rozumieją ideę stref czystego transportu (SCT) i nie mają pełnej świadomości, do czego prowadzą one w dłuższej perspektywie.
Takie są wyniki najnowszych badań. Eksperci są zgodni, że wpływ zanieczyszczeń powietrza na nasze zdrowie i komfort życia jest bezdyskusyjny. Gorzej z ich wdrażaniem w życie, co z kolei częściowo wynika z niepełnej i fragmentarycznej wiedzy o SCT. Przypomnijmy – od 1 lipca 2024 będzie obowiązywać pierwsza polska Strefa Czystego Transportu (SCT), którą wprowadza „w bólach” Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie.
Strefowy raport
Z badania przeprowadzonego w ośmiu polskich miastach wynika, że wśród oczekiwanych bezpośrednich skutków jest np. zmniejszenie ruchu samochodowego czy rozbudowa infrastruktury rowerowej – gdy tymczasem SCT służą do wyeliminowania z ruchu miejskiego samochodów najbardziej zatruwających powietrze.
Badanie to, zlecone przez Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy agencji badawczej ARC Rynek i Opinia w ramach projektu „Laboratorium Stref Czystego Transportu”, dotyczyło barier i motywacji ustanawiania stref czystego transportu w miastach. Projekt powstał w ramach Funduszu Współpracy Dwustronnej Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2014-2021 i Norweskiego Mechanizmu Finansowego 2014-2021 w ramach Programu „Środowisko, Energia i Zmiany Klimatu”.
Badanie miało przynieść m.in. odpowiedź na pytania, jakie bariery i jakie motywacje dla ustanawiania SCT widzą przedstawiciele samorządów oraz biznesu i organizacji pozarządowych działających w miastach, w których planowane lub prawdopodobne jest wprowadzenie Stref w najbliższych latach. Agencja badawcza ARC Rynek i Opinia przeprowadziła pogłębione wywiady jakościowe z reprezentantami tych grup z ośmiu takich miast: Katowic, Lublina, Łodzi, Poznania, Rzeszowa, Sopotu, Torunia oraz Warszawy. Z wniosków z badania wybija się szczególnie jeden – oczekuje się, że SCT przyniosą nie tylko te efekty, do których zostały „zaprojektowane”. Mówiąc o SCT badani oczekiwali również zupełnie innych skutków – osiągalnych w rzeczywistości innymi narzędziami, niż wprowadzeniem SCT.
Niepełna i fragmentaryczna wiedza
„Niepełna i fragmentaryczna wiedza o strefach czystego transportu, spore obawy przed nimi oraz z drugiej strony duże, wręcz przeszacowane oczekiwania wobec rezultatów ich wprowadzenia – to najważniejsze i najbardziej dające do myślenia spostrzeżenia z przeprowadzonego badania. Zwłaszcza ten ostatni wniosek jest niepokojący, ponieważ w sytuacji, w której te oczekiwania nie zostaną zaspokojone, pojawi się głębokie rozczarowanie” – zauważają autorzy raportu.
Badani wskazywali bowiem, że Strefy poprawią jakość powietrza, ale jednocześnie m.in. ograniczą ruch samochodowy, zwiększą przestrzeń dla rowerzystów i pieszych, czy też powiększą obszary zieleni. Tymczasem takie zmiany mogą nastąpić np. w wyniku przemian urbanistycznych – planowania przestrzennego, przebudowy dróg i przestrzeni miejskich, inwestycji w infrastrukturę rowerową, czy wreszcie wprowadzenia Stref Ograniczonego Ruchu (ograniczających lub eliminujących całkowicie ruch samochodów, niezależnie od ich napędu). Takie działania można prowadzić równocześnie z ustanowieniem SCT lub też bez – lecz sama Strefa, której zasada działania polega na (najczęściej stopniowym) eliminowaniu najbardziej trujących pojazdów, takich skutków nie gwarantuje.
Co ciekawe, respondenci często wskazywali przykłady miast zagranicznych – np. Kopenhagi, słynącej z rozbudowanego ruchu rowerowego. Jednak obecny obraz tych miast wiązali właśnie z SCT, pomijając fakt przeprowadzonych tam wieloletnich kompleksowych działań urbanistycznych, inwestycji w alternatywne środki transportu i konsekwentnej realizacji strategii opartej na proponowaniu i zapewnianiu mieszkańcom atrakcyjnych alternatyw dla samochodów.
„Rodzi się więc uzasadniona obawa, że samo wprowadzenie SCT nie wywoła aż tak korzystnego efektu, a co za tym idzie – rozczaruje mieszkańców” – piszą autorzy raportu w podsumowaniu.
rzetelne kampanie informacyjne
Z badania wynika również świadomość konieczności przeprowadzenia rzetelnych kampanii informacyjnych – poprzedzających wprowadzanie SCT. Przedstawiciele badanych grup sugerowali też, ile czasu należałoby dać mieszkańcom i biznesowi na przygotowanie się do nowych zasad – w domyśle na wymianę pojazdów na takie, które będą mogły jeździć po SCT w dłuższej perspektywie. Wymieniano okres 2-3 lat (co np. wiąże się z zakończeniem okresu leasingu samochodów), z kolei inni badani optowali za zmianami wręcz natychmiastowymi. Istotne jest też to, że badani obawiają się restrykcyjnych ograniczeń i wymuszonej szybkiej wymiany samochodów na droższe (np. elektryczne).
„Nie rozwiała ich obaw informacja o stopniowym i rozłożonym w czasie wprowadzaniu zmian. Badani niejednokrotnie odnosili się do ‘elektryków’ jako bariery na poziomie finansowym i infrastrukturalnym, pomijając inne samochody, które po utworzeniu strefy nadal będą mogły do niej wjechać” – napisali autorzy raportu.
Badanie zrealizowane w ramach projektu „Laboratorium SCT” wskazuje, że wprowadzanie Stref Czystego Transportu w polskich miastach wymaga skrupulatnych przygotowań, wręcz „odrobienia lekcji”, zwłaszcza w sferze informacji, edukacji i dialogu społecznego.
Sygnalizowane przez badanych oczekiwania co do dalszego rozwoju miast mogą być natomiast bardzo cennym impulsem do realizacji wykraczających poza same SCT kompleksowych planów urbanistycznych, zmieniających przestrzeń miejską w bardziej zieloną, dostępną dla mieszkańców i w większej części uwolnioną od ruchu samochodowego.
Raport jest dostępny na stronie: https://sctlab.ios.edu.pl/raport-z-badania-jakosciowego/
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
-
Subskrypcja na 12 m-cy
1 adres e-mail – prywatny15.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
1 adres e-mail – firmowy99.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 5 firmowych adresów e-mail495.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 10 adresów e-mail990.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
bez żadnych limitów!1,990.00 zł przez 1 rok
Komentarze