Solaris za drogi dla Jawora. Przetarg unieważniony

Co chciał Jawor?

Wśród parametrów technicznych, których oczekiwał Jawor w swoich nowych autobusach mieliśmy:

• gwarancję całopojazdową – 72 miesiące – 22 pkt,
• gwarancję na akumulatory trakcyjne – na autobusy MAXI – minimum 144 miesiące, a na autobus MEGA – minimum 96 miesięcy – 28 pkt,
• gwarancję na ładowarki – 72 miesiące – 10 pkt,
• liczbę miejsc pasażerskich – co najmniej 75 w autobusach solowych, minimum 110 miejsc w autobusie przegubowym – 8 pkt,
• zastosowanie systemu awaryjnego hamowania i systemu monitorowania martwego pola prawej strony pojazdu – 15 pkt,
• siedzenia pasażerskie antybakteryjne – 4 pkt,
• długość pomostu dla wózka inwalidzkiego lub wózka dziecięcego – co najmniej 2,7 m – 2 pkt,
• wytrzymałość konstrukcji nośnej dużych pojazdów pasażerskich według Regulaminu nr 66 EKG ONZ – 3 pkt,
• ochronę osób przebywających w kabinie pojazdu użytkowego według Regulaminu nr 29 EKG ONZ – 3 pkt,
• spełnianie wymogów w zakresie urządzeń zabezpieczających przed wjechaniem pod przód pojazdu według Regulaminu nr 93 EKG ONZ – 3 pkt,
• spełnianie wymogów w zakresie homologacji pojazdów w zakresie cyberbezpieczeństwa i systemu zarzadzania bezpieczeństwem według Regulaminu nr 155 EKG ONZ – 2 pkt.

Oferta Solarisa za droga

Jak widać Jawor stawiał w kryteriach technicznych przede wszystkim na długą gwarancję – nie tylko pojazdów, ale i baterii oraz ładowarek. Dopiero na dalszy plan wysuwała się premia za np. systemy bezpieczeństwa, w których bryluje Mercedes. Dlatego jedynym zagrożeniem dla „gwiazdy” w walce o to zamówienie był Solaris, który znany jest z bardziej atrakcyjnych warunków finansowych. I tak rzeczywiście się stało – z ta różnicą, że Mercedes w ogóle nie pojawił się w Jaworze.

Zamiast niemieckiego producenta stawił się za to Solaris, który zaproponował sumę 10.452.048,00 PLN brutto za autobusy Solaris Urbino 12 electric (2) i Solaris Urbino 18 electric (1).

Z kolei zamawiający na sfinansowanie zamówienia przeznaczył kwotę 10.044.000,00 PLN brutto. Czyli mieliśmy niewielkie przekroczenie budżetu i bardziej prawdopodobne wydawało się dołożenie środków finansowych do ceny złożonej oferty. Tak się jednak nie stało. 29 czerwca Jawor poinformował, że unieważnia przetarg. Zamawiający stwierdził, że nie może zwiększyć finansowania zakupu autobusu ponad kwotę, którą miał wcześniej przygotowaną.