Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Wrocław: Nawet 100 tys. turystów

infoair
18.06.2010 07:44
0 Komentarzy

Wrocławskie lotnisko liczy na zagranicznych turystów. Według szacunków tylko w tym roku ma ich być 100 tysięcy. Wszystko dzięki połączeniom tanich linii lotniczych.

Ponad jedną trzecią pasażerów przylatujących do Wrocławia w maju z Bolonii, Oslo, Mediolanu czy Eindhoven stanowili turyści zagraniczni. W połączeniach kontynentalnych jest ich statystycznie dwa razy więcej niż w samolotach przylatujących z Wielkiej Brytanii i Irlandii.

–Wrocław pojawia się w systemach rezerwacyjnych przewoźników nisko-kosztowych, a że ceny są atrakcyjne, ludzie decydują się zobaczyć miasto, nawet jeśli wcześniej o nim nie słyszeli –mówi Jarosław Sztucki, dyrektor do spraw sprzedaży i marketingu w Porcie Lotniczym Wrocław. I tak na przykład nowo uruchomione loty Ryanaira do Oslo Rygge czy Bolonii od razu zyskały zainteresowanie cudzoziemców na poziomie ponad 30 procent w stosunku do całkowitej liczby pasażerów. Podobnie było ze świeżo otwartymi połączeniami Wizz Aira do Eindhoven, Dortmundu, Mediolanu i Paryża.

– Dzięki zmianom w ofercie tanich przewoźników Wrocław przestał być monokulturowym portem, który w dużej mierze opierał się na transporcie na wyspy brytyjskie –mówi Jarosław Sztucki. Od początku roku z miast leżących na kontynencie przyjechało do Wrocławia o ponad 5 tysięcy więcej cudzoziemców, niż z wysp, mimo że tanie linie oferują tygodniowo więcej lotów z portów w Wielkiej Brytanii i Irlandii niż z pozostałych krajów europejskich

Nie tylko statystyki Portu Lotniczego Wrocław pokazują, że rozwój siatki połączeń tanich przewoźników ma wpływ na popularność Wrocławia zagranicą. GUS przeanalizował obecność zagranicznych turystów w hotelach, motelach, pensjonatach i hostelach we Wrocławiu w latach 2003-2009.

Z danych GUS-u wynika na przykład, że po uruchomieniu lotów do Barcelony w 2007 roku liczba hiszpańskich turystów korzystających z bazy noclegowej Wrocławia wzrosła o 60 procent w porównaniu do 2006 roku. We wszystkich kolejnych latach turystów z Hiszpanii było coraz więcej. Podobnie było zaraz po otwarciu lotów na wyspy brytyjskie. Porównując wrzesień w latach 2005 i 2006, obserwuje się wzrost liczby brytyjskich gości we wrocławskich hotelach na poziomie aż 150%. –To wtedy startowały loty do Glasgow, Shannon czy Nottingham –wspomina Jarosław Sztucki.

W ciągu tego lata lotnisko spodziewa się zwiększonego zainteresowania Wrocławiem, tym razem wśród Włochów, Holendrów, Belgów i Norwegów. Ta dynamika znajdzie zapewne swoje odbicie w statystykach. Już w maju Port Lotniczy Wrocław odprawił o jedną czwartą pasażerów więcej niż przed rokiem. Wyniki są lepsze także w porównaniu do rekordowego roku 2008.

– Motorem rozwoju ruchu jest ekspansja nisko-kosztowych przewoźników, w tym otwarcie bazy i nowych kierunków linii Wizz Air oraz nowe połączenia linii Ryanair –mówi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław. Liczba pasażerów korzystających z tanich linii lotniczych wzrosła w maju w porównaniu do sytuacji z przed roku o prawie połowę. Na przykład w minionym miesiącu między Wrocławiem a Rzymem, Forli, Mediolanem i Bolonia podróżowało 11,5 tys. pasażerów. Przed rokiem wrocławskie lotnisko nie miało w ofercie regularnych lotów do Włoch. Należy się też spodziewać wzrostów na kierunkach hiszpańskich. W czerwcu wrocławskie lotnisko otwiera nowe połączenie do Malagi (od 25 czerwca).

Komentarze