Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Niemiecki transport publiczny z zasadą 3G. Od tego tygodnia

infotrans
22.11.2021 16:00
0 Komentarzy
Już za kilka dni do przejazdu środkami transportu publicznego w Niemczech nie wystarczy tylko bilet i maseczka.

Podróżujący będą musieli przedstawić dowód, że są zaszczepieni, przeszli COVID-19 (nie dalej niż sześć miesięcy temu) lub posiadają aktualny negatywny test na koronawirusa, nie starszy niż 24 godziny. Zasada ta nosi w Niemczech nazwę „3G” (od skrótu słów: genesen – ozdrowiały, geimpft – zaszczepiony, getestet – przetestowany).

Nowe zasady

W tym tygodniu (nie jest jeszcze znana data) w Niemczech mają wejść w życie nowe przepisy dotyczące podróżowania środkami transportu publicznego. Osoby niezaszczepione i te, które nie są ozdrowieńcami, muszą mieć test na koronawirusa.

Dla niezaszczepionych codzienny dojazd do pracy, na uczelnię lub na zakupy może być skomplikowany – zwłaszcza, jeśli muszą skorzystać z autobusu, pociągu lub metra, aby dostać się do placówki przeprowadzającej testy na COVID-19. W momencie rozpoczęcia podróży test nie może być bowiem starszy niż 24 godziny.

Pracodawcy muszą zapewnić zatrudnionym dwa testy tygodniowo, a co najmniej jeden bezpłatny test (tzw. test obywatelski) w tygodniu można wykonać w aptece lub innym centrum testowym. Kto zapłaci za testy wykraczające poza ten zakres, pozostaje kwestią otwartą.

Nowe przepisy przewidują wyjątki dla dzieci i młodzieży uczęszczającej do szkół oraz dzieci poniżej szóstego roku życia. Zakłada się, że dzieci w wieku szkolnym poddawane są regularnie testom w szkole.

Kontrole podróżnych

Zaświadczenie, że jest się zaszczepionym, ozdrowieńcem lub posiada aktualny test na koronawirusa, trzeba okazać na żądanie.

Odpowiedzialne za kontrole są przedsiębiorstwa świadczące usługi przewozowe, choć krytykują one, że ich pracownicy nie są „policją 3G”. „Dlatego też firmy transportowe już teraz zwracają się do policji i straży miejskiej, aby wspólnie przeprowadzać skuteczne kontrole wyrywkowe” – poinformował Związek Niemieckich Przedsiębiorstw Przewozowych. Dodał, że równocześnie zwiększa to niezbędne bezpieczeństwo dla kontrolerów.

Niemieckie koleje Deutsche Bahn (DB) na początku tego tygodnia mają poinformować, w jaki sposób będą egzekwować nowe przepisy. Jednak i na kolei nie należy oczekiwać kompleksowych kontroli.

Z obowiązkowymi maseczkami w autobusach, tramwajach itp. ryzyko zarażenia koronawirusem nie jest wyższe niż w innych miejscach – wynika z analiz naukowych.

W porównaniu z czasami przed pandemią autobusami i pociągami podróżuje obecnie około trzech czwartych pasażerów. Teraz firmy transportowe spodziewają się ponownego spadku. Liczą one na to, że państwowy pakiet ratunkowy dla lokalnego transportu publicznego zostanie przedłużony w nowym roku.

Aktualna sytuacja

Kolejny rekordowy przyrost zakażeń koronawirusem odnotowano w Niemczech w poniedziałek – w ciągu ostatniej doby wykryto ponad 30,6 tys. infekcji. W niektórych krajach związkowych, takich jak Saksonia i Szlezwik-Holsztyn, zaczynają obowiązywać zaostrzone ograniczenia antycovidowe.

Ogólnokrajowa siedmiodniowa zachorowalność (liczba nowych infekcji na 100 tys. mieszkańców w siedmiodniowym okresie) znów osiągnęła rekordowy poziom i wynosi w poniedziałek 386,5. Dzień wcześniej wskaźnik ten wyniósł 372,7, tydzień temu 303, a przed miesiącem – 95,1.

Urzędy zdrowia w Niemczech w ciągu ostatniej doby zgłosiły 30 643 nowe zakażenia koronawirusem. Tydzień temu odnotowano ich 23 607. Stwierdzono też 62 zgony związane z Covid-19 (tydzień temu były to 43 zgony); liczba osób, które zmarły z powodu lub w związku z potwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2 wzrosła tym samym do 99 124.

W niektórych krajach związkowych od poniedziałku obowiązują zaostrzone środki związane z epidemią koronawirusa. Z powodu wysokich wskaźników infekcji Saksonia na wschodzie Niemiec zamyka obiekty rekreacyjne, bary i kluby, odwołano bożonarodzeniowe jarmarki.

W Szlezwiku-Holsztynie na północnym wschodzie Niemiec w życie wchodzi od poniedziałku tzw. zasada 2G (wstęp tylko dla osób zaszczepionych i ozdrowieńców) w pomieszczeniach zamkniętych obiektów rekreacyjnych i restauracji.

W związku z przekroczeniem wskaźnika siedmiodniowej zachorowalności na poziomie 1000, w szczególnie dotkniętych epidemią powiatach Badenii-Wirtembergii na południowym zachodzie kraju obowiązuje godzina policyjna dla niezaszczepionych. Według urzędu powiatu Schwarzwald-Baar mogą one opuszczać swoje domy między godziną 21.00 a 5.00 rano tylko z ważnych powodów, czyli na przykład z powodu działalności zawodowej lub opieki nad zwierzętami. To samo dotyczy powiatu Biberach – informuje telewizja ARD.

W Bawarii od środy będą obowiązywać ścisłe ograniczenia w kontaktach z osobami niezaszczepionymi przeciw Covid-19. Kluby i bary zostaną zamknięte na trzy tygodnie, nie odbędą się jarmarki bożonarodzeniowe. W przypadku wydarzeń kulturalnych i sportowych zajęta będzie mogła być maksymalnie jedna czwarta miejsc na widowni. Ponadto zasada 2G obowiązuje niemal we wszystkich dziedzinach życia społecznego z wyjątkiem handlu detalicznego, przy czym wprowadzono limit jednej osoby na 10 metrów kw. powierzchni sklepu.

Komentarze