Rewitalizacja linii kolejowej nr 190 Bielsko-Biała – Skoczów: Ministerstwo odpowiada na interpelację poselską
Projekt rewitalizacji linii kolejowej nr 190 na odcinku Bielsko-Biała – Skoczów wzbudza coraz więcej emocji. Mieszkańcy regionu oraz samorządowcy zwracają uwagę na ograniczony zakres inwestycji, który może zniweczyć potencjał kolei aglomeracyjnej. Głos w tej sprawie zabrała posłanka Paulina Matysiak, składając interpelację nr 7320 do ministra infrastruktury. Odpowiedź, podpisana przez wiceministra Piotra Malepszaka, rzuca światło na plany PKP PLK SA, ale też ujawnia istotne ograniczenia.
Brak mijanki w Jaworzu-Jasienicy? Na razie nie
Ministerstwo informuje wprost:
„Nie przewiduje się odbudowy stacji Jaworze Jasienica. Przebudowie podlegają tylko stacje Bielsko-Biała Wapienica i Pogórze”.
Nie zakładano również wykorzystania materiałów staroużytecznych, choć – jak zastrzega resort – projekt może ulec optymalizacji „także pod kątem finansowym”. Wówczas możliwe będzie rozważenie takiej opcji.
Co z APO i przepustowością?
W odpowiedzi potwierdzono, że nie powstanie automatyczny posterunek odstępowy (APO) między Skoczowem a Goleszowem. Zamiast tego, jak zapewnia ministerstwo, planowana jest budowa samoczynnej blokady liniowej (SBL) w 2028 roku:
„SBL jest rozwiązaniem lepszym niż APO z uwagi na większą poprawę przepustowości i możliwość częstszego kursowania pociągów” – czytamy w piśmie.
Czas przejazdu: krótszy niż zakładano
Czas przejazdu na odcinku Skoczów – Bielsko-Biała, który wcześniej szacowano na 42 minuty, według nowej dokumentacji ma wynosić:
- 25 minut – przy standardowym rozkładzie z postojami,
- ok. 17 minut – przy przejeździe bez zatrzymań.
Urządzenia SRK – stan dobry, ale nie wszędzie
Urządzenia sterowania ruchem kolejowym na rewitalizowanej trasie mają być – według resortu – w stanie dobrym. Jak podano:
„Część urządzeń to nowoczesne systemy komputerowe wybudowane w ostatnich latach, wyposażone w systemy diagnostyki”.
Ministerstwo nie potwierdza jednak informacji o rozkradzeniu starszych urządzeń.
„Nie posiada wiedzy w tym zakresie” – zaznaczono. Wyjątek stanowi stacja Pogórze, gdzie urządzenia nie są kompletne, a budynek nastawni został wyłączony z użytkowania.
Koszt inwestycji: 349,9 mln zł
W ramach umowy między PKP PLK SA a Miastem Bielsko-Biała ustalono, że:
- 85% kosztów pokrywa spółka PKP PLK SA,
- 15% – samorząd,
a łączna wartość inwestycji wynosi 349,9 mln zł.
Harmonogram prac
- 2025–2027 – realizacja dokumentacji projektowej,
- IV kwartał 2027 r. – planowane rozpoczęcie robót budowlanych,
- IV kwartał 2029 r. – zakończenie inwestycji.
Uwagi samorządów i wizja kolei podmiejskiej
Jednostki samorządu terytorialnego zgłosiły liczne uwagi, dotyczące m.in. lokalizacji peronów, przejść i obiektów inżynieryjnych.
W kwestii kolei podmiejskiej ministerstwo pozostaje bierne:
„Kwestie dotyczące kolei podmiejskiej są zależne od organizatora przewozów”, a więc od Samorządu Województwa Śląskiego.
Podsumowanie
Odpowiedź Ministerstwa Infrastruktury potwierdza, że rewitalizacja linii nr 190 to inwestycja realna, ale mocno ograniczona zakresem. Brak mijanki w Jaworzu, rezygnacja z APO, ograniczona współpraca z samorządami – wszystko to budzi pytania o perspektywiczne planowanie. Choć projekt ma poprawić dostępność transportową regionu, jego realizacja bez szerszej wizji kolei aglomeracyjnej może okazać się kolejną zmarnowaną szansą.
Komentarze