Podwyżka PAŻP to 70% obecnej stawki! Co z regionalnymi lotniskami?

Poseł Krzysztof Gawkowski przygotował interpelację nr 27292, w której zapytuje ministra infrastruktury o wsparcie dla regionalnych portów lotniczych, ze szczególnym uwzględnieniem lotniska w Bydgoszczy

To poselskie echo debaty na temat podwyżek za operacje lotnicze, która toczy się w lotniczej branży. Jej efektem jest m.in. zapowiedź ograniczenie rejsów przez Wizz Air i Ryanair.

70% podwyżka

Szanowny Panie Ministrze!

Zwracam się do Pana Ministra zaniepokojony propozycją Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej dotyczącej podwyżki opłat nawigacyjnych stanowiących wartość sięgającą nawet 70% obecnej stawki.

Jeszcze przed wybuchem pandemii COVID-19 stawki na polskich lotniskach były niekonkurencyjne w porównaniu z tymi obowiązującymi w Unii Europejskiej. W 2019 roku średnia opłata za korzystanie ze służb w terminalach europejskich wynosiła ok. 166 euro. Ta sama opłata w Polsce wynosiła średnio 181 euro. Różnica sprawiła, że Polska była mniej konkurencyjna, chociaż stawki były do zaakceptowania dla międzynarodowych przewoźników. W związku z planowanymi podwyżkami sytuacja może się diametralnie odmienić. Propozycje stawek na rok 2022 mają wynieść 524,58 zł dla I strefy. W tej strefie znajduje się obecnie tylko i wyłącznie jedno lotnisko, jest to Lotnisko Chopina w Warszawie. Opłata dla drugiej strefy ma wynieść 1347,76 zł. W drugiej strefie znajduje się pozostałe 14 portów lotniczych rozlokowanych na terenie całej Polski, w tym port w Bydgoszczy.

Tak ogromna różnica w opłacie startowej nie oznacza nic innego, jak wykluczenie większości lotnisk z II strefy. Dla przykładu: opłata nawigacyjna przy lądowaniu samolotu Boeing 747-400 dla lotniska Chopina w Warszawie wyniesie 2234,71 zł. Ten sam samolot lądując na którymkolwiek innym lotnisku, w innej części kraju (Poznań, Kraków, Gdańsk) wygeneruje koszt opłat w granicach sięgających aż 5741,46 zł. Oznacza to, że lotniska znajdujące się w II strefie nie tylko nie będą konkurencyjne na rynku europejskim, ale staną się również niekonkurencyjne na polskim rynku lotniczym. W praktyce oznacza to wycofanie się przewoźników lub znaczne ograniczenie połączeń międzynarodowych z większości lotnisk rozmieszczonych na terenie całego kraju. Takie działanie przyczyni się do znacznego utrudnienia komunikacyjnego nie tylko dla mieszkańców regionów, w których mieszczą się lotniska II strefy, ale również dla inwestorów, rozwoju regionalnego a w wielu obszarach Polski również turystyce.

W tym trudnym pandemicznym czasie, kiedy międzynarodowy transport lotniczy jest bardzo ważnym ogniwem przy odbudowie gospodarki, nie tylko w branży turystycznej, ale również rozwoju i inwestycji w wielu obszarach kraju ważne jest, aby być nie tylko obecnym na mapie, ale również zapewniać konkurencyjne warunki.

W związku z powyższym zwracam się do Pana ministra z pytaniami:

Czy ministerstwo podjęło się kalkulacji kosztowej podwyżek opłat nawigacyjnych i ich wpływu na funkcjonowanie lotnisk z II strefy, w tym portu w Bydgoszczy?

Jakie działania podejmuje ministerstwo w celu niedopuszczenia do upadku regionalnych portów lotniczych, związanych z planowanymi podwyżkami opłat nawigacyjnych?

Jakie działania podejmuje resort infrastruktury, aby przeciwdziałać ewentualnej likwidacji regionalnych połączeń lotniczych, ze szczególnym uwzględnieniem Portu Lotniczego Bydgoszcz?