Interpelacja w sprawie rosnącej liczby wypadków z udziałem hulajnóg elektrycznych
2 października poseł Michał Jaros wystosował interpelacje nr 5240 do ministra infrastruktury w sprawie rosnącej liczby wypadków z udziałem hulajnóg elektrycznych
Jak pisze poseł
“Szanowny panie Ministrze, w 2021 roku uregulowano w Polsce przepisy odnośnie do urządzeń transportu osobistego (UTO), w tym m.in. do cieszących się rosnącym zainteresowaniem hulajnóg elektrycznych oraz rowerów elektrycznych ze wspomaganiem.
Określono zasady użytkowania, w tym maksymalną prędkość tych pojazdów na 20 km/h, z kolei rowery elektryczne mogą mieć moc maksymalnie 250 W. Niestety, przepisy te są nierespektowane, ponieważ wielu użytkowników (dalej rozumieni w odniesieniu do UTO i hulajnóg elektrycznych oraz rowerów elektrycznych) ściąga blokady, korzystając de facto ze znacznie szybszych pojazdów, które mogą przecież poruszać się miejscami po chodnikach – wśród pieszych.
Media nieraz podawały, że – korzystając z tradycyjnych radarów – Policja zatrzymywała kierujących hulajnogami, którzy przekraczali prędkość 40 km/h. Powoduje to bardzo niebezpieczne sytuacje dla wszystkich uczestników ruchu, w szczególności dla pieszych i rowerzystów (kierujących rowerem wprawianym w ruch przez siłę mięśni ludzkich). Warto wspomnieć o danych napływających z SOR-ów, które odnotowały znaczący wzrost przypadków pacjentów z obrażeniami spowodowanymi wypadkami z udziałem UTO i hulajnóg elektrycznych.
Tendencja wzrostowa powinna wzbudzać niepokój i chociaż w liczbach bezwzględnych statystki nie wyglądają przerażająco, to w relacji wypadków i obrażeń wśród rowerzystów do użytkowników UTO, to ci drudzy odnoszą więcej urazów oraz są one poważniejsze, a w konsekwencji wymagają dłuższego czasu rehabilitacji, co w przypadku np. kurierów, jako grupy szczególnie chętnie korzystającej z UTO czy hulajnóg elektrycznych, negatywnie wpływa na ich zdolności do zarobkowania.
Warto też wspomnieć, że w ostatnich latach wśród kurierów i dostawców bardzo popularne stało się korzystanie z rowerów elektrycznych. Natomiast, co istotne, prócz ułatwienia im pracy, pojazdy te muszą spełniać niezbędne przepisy techniczne, a ich użytkownicy dostosowywać prędkość do innych uczestników ruchu, ze szczególnym uwzględnieniem pieszych i rowerzystów, tak by ich ruch nie zagrażał zdrowiu i życiu pozostałych uczestników ruchu, jak i samych kurierów oraz dostawców.
Aby tak się stało, niezbędne jest przestrzeganie przepisów dotyczących zakładania blokad i samo ich wykonanie, by pojazdy te nie osiągały zawrotnych jak na chodniki czy ścieżki rowerowe prędkości na poziomie 40-45 km/h. W niektórych krajach np. Niemczech, oprócz wprowadzenia przepisów regulujących bezpieczne korzystanie z UTO, wyposażono służby w specjalistyczne urządzenia (np. mobilne rolki, na których stawia się napędzane koło i mierzy maksymalną prędkość pojazdu) służące do badania maksymalnej prędkości osiąganych przez UTO i hulajnogi elektryczne oraz rowery elektryczne.
Za przekroczenie dozwolonej maksymalnej prędkości osiąganej przez pojazdy UTO i hulajnogi elektryczne oraz rowery elektryczne użytkownik otrzymuje mandat i w określonym czasie musi dokonać modyfikacji maksymalnej prędkości pojazdu, co jest warunkiem koniecznym do uzyskania zgody służb na dalsze korzystanie z pojazdu. Model niemiecki może być dobrą inspiracją do wprowadzania podobnych rozwiązań systemowych w Polsce, co przełożyć powinno się z kolei na poprawę bezpieczeństwa na drogach, ścieżkach rowerowych i chodnikach.
Ułatwi to bezpieczne przemieszczanie się m.in. kurierów wybierających UTO czy rowery elektryczne zamiast samochodów, co z kolei będzie przekładać się na ograniczenie ruchu samochodowego w miastach. Stąd w odniesieniu do przedstawionej przeze mnie sytuacji, zwracam się z uprzejmą prośbą o udzielnie odpowiedzi na poniższe pytania:
1. Czy w Polsce istnieją przepisy sankcjonujące nieprzestrzeganie maksymalnej dopuszczalnej prędkości UTO oraz maksymalnej prędkości i mocy rowerów elektrycznych? Jeśli tak, to z którego roku i jakie kary grożą za złamanie przepisów?
2. Zgodnie z polskim prawem, z jakich urządzeń mogą korzystać służby, jak Policja oraz straże gminne, do weryfikacji prędkości maksymalnej oraz mocy UTO oraz rowerów elektrycznych?
3. Czy Policja posiada informacje, ilu kierujących UTO lub hulajnogami elektrycznymi lub rowerami elektrycznymi zostało ukaranych w 2023 r. za jazdę powyżej limitu prędkości lub jazdę pojazdem przekraczającym maksymalną moc?
4. Czy Ministerstwo Infrastruktury planuje wprowadzić kary za stosowanie UTO i hulajnóg elektrycznych oraz rowerów elektrycznych łamiących przepisy techniczne odnośnie do maksymalnej prędkości oraz zasady sprawdzania prędkości, a także doposażyć służby w atestowany, homologowany sprzęt? Jeśli tak, to kiedy i w jakiej liczbie planuje zakup sprzętu?
5. Czy Ministerstwo Infrastruktury posiada informacje, jak w innych krajach Unii Europejskiej weryfikowane są przepisy odnośnie do mocy oraz maksymalnej prędkości UTO i hulajnóg elektrycznych oraz rowerów elektrycznych, jakie kary grożą za jazdę pojazdami bez homologacji lub łamiącymi przepisy?
6. Czy Policja posiada informacje, z jaką maksymalną prędkością poruszał się zatrzymany użytkownik UTO lub hulajnogi elektrycznej lub roweru elektrycznego?”
Czekamy na odpowiedź ministra
Komentarze