Interpelacja w sprawie połączenia kolejowego Hrubieszów- Wrocław w rozkładzie jazdy 2024/2025 

6 czerwca poseł Sławomir Zawiślak wystosował interpelacje nr 3308 do ministra infrastruktury w sprawie połączenia kolejowego Hrubieszów- Wrocław w rozkładzie jazdy 2024/2025 

Jak pisze poseł 

“Szanowny Panie Ministrze, 

jako poseł na Sejm RP od lat zaangażowany wraz ze stroną społeczną we wspieranie prorozwojowych działań na rzecz rozbudowy potencjału funkcjonowania kolei, szerszego udostępnienia jej usług przewozowych aktualnie otrzymuję od społeczników, mieszkańców Zamojszczyzny, także odwiedzających nasz region licznych turystów bardzo niepokojące sygnały, dotyczące niekorzystnych dla pasażerów planów spółki PKP Intercity SA względem połączenia kolejowego Hrubieszów-Wrocław w rozkładzie jazdy 2024/2025. Sprawa jest ważna, dlatego tematem zainteresowały się także media w regionie.  

Jako parlamentarzysta mający zaszczyt reprezentować Zamojszczyznę, szczególną wagę przywiązuję do rozwoju infrastruktury komunikacyjnej, tj. drogowej i kolejowej służącej rozwojowi kraju i regionu. Rozbudowa i właściwe jej wykorzystanie – szczególnie w zakresie połączeń kolejowych – jest konieczne dla zapewnienia mieszkańcom prawa do korzystania z transportu publicznego. Dalekobieżne połączenia kolejowe z Zamojszczyzną (zlikwidowane całkowicie w 2009 r., a przywrócone przez rząd Zjednoczonej Prawicy), w tym połączenie z Wrocławiem są bardzo oczekiwane społecznie i nie raz mieszkańcy pokazywali, że potrafią stawać w ich obronie.  

Będąc parlamentarzystą, ale także i pasażerem kolei, w pełni podzielam głosy zaniepokojenia pasażerów z Zamojszczyzny, dotyczące planów przewoźnika względem pociągu IC Hrubieszów–Wrocław w rozkładzie jazdy 2024/2025. Planowane skracanie relacji ww. pociągu do stacji Kraków Główny, wymiana nowoczesnego taboru na stare regionalne tzw. spalinowe zespoły trakcyjne jest zdecydowanie nieaprobowane i nieuzasadnione. Z takimi „eksperymentami” na żywym organizmie mieliśmy już do czynienia na tej trasie w roku 2018 i skończyło się to katastrofą, z której szczęśliwie PKP Intercity wycofało się pod naciskiem społecznym. Z całą stanowczością mogę potwierdzić, że absolutnie mieszkańcy Zamojszczyzny i odwiedzający nasz piękny region turyści nie chcą ponownie być ofiarą takiego „eksperymentu”.  

W związku z powyższym podczas swojego wystąpienia dnia 22.05.br. na połączonym posiedzeniu sejmowych Komisji Infrastruktury oraz Rolnictwa i Rozwoju Wsi, dotyczącym rozpatrzenia informacji na temat wykluczenia komunikacyjnego mieszkańców terenów wiejskich zgłosiłem problem, oczekując informacji w tym zakresie. 

Panie Ministrze, 

PKP Intercity ma obecnie rekordowe wyniki przewozowe. Ten sukces i renesans kolei dalekobieżnej nie byłby możliwy, gdyby nie poczynione w minionej dekadzie m.in. rekordowe inwestycje w rozbudowę infrastrukturę i zakup taboru kolejowego. Woli politycznej do realizacji tych nakładów nie byłoby, gdyby nie dostrzeżenie ważnej roli społecznej, jaką odgrywa kolej dalekobieżna w Polsce. Proces, który do tego doprowadził, zaczął się m.in. na Zamojszczyźnie, broniącej swoich połączeń kolejowych w roku 2009. W imieniu mieszkańców proszę o kontynuację tej, dobrej dla rozwoju kraju polityki.  

Wyrażam przekonanie, iż reprezentowany przeze mnie region naszego kraju ma pełne prawo do udziału w efektach największego w historii programu modernizacji taboru kolejowego. Tymczasem plany PKP Intercity względem połączenia kolejowego Hrubieszów–Wrocław w nadchodzącym rozkładzie jazdy można na podstawie zdobytych doświadczeń ocenić jako odmowę tego udziału. Co gorsza, realizowaną w taki sposób, by jak najszybciej odstraszyć pasażerów od tego popularnego obecnie połączenia.  

Wobec powyższego stojąc na stanowisku, że z punktu widzenia interesu pasażerów kolei, rozwoju kraju i regionu, optymalnym zabezpieczeniem podróży w kierunku południowo-zachodnim jest w obecnych uwarunkowaniach bezpośrednie połączenie Hrubieszowa z Wrocławiem, obsługiwane nowoczesnym taborem PKP Intercity SA zwracam się z prośbą o udzielenie informacji w następujących kwestiach. 

1. Czy prawdą jest, iż PKP Intercity SA w ramach rozkładu jazdy edycji 2024/2025 planuje dokonanie zmian w kursowaniu wymienionego wyżej pociągu? 

2. Jeżeli tak, to dlaczego w ramach rozkładu jazdy nie zaplanowano rozwiązania optymalnego dla pasażerów, które polega na łączeniu pociągów z Hrubieszowa i Przemyśla kursujących w kierunku Wrocławia? Czy oznacza to, że w ramach rozkładu jazdy 2024/2025 nie będzie bezpośrednich pociągów łączących stacje Przeworsk lub Rzeszów ze stacją Wrocław, z którymi powiązać można wagony kursujące na Zamojszczyznę? Podkreślam tutaj, iż w kontekście planowanych na kolejne, co najmniej dwa lata, prac modernizacyjnych w okolicach Tarnobrzega jest to również rozwiązanie logiczne z punktu widzenia planowania oferty przez przewoźnika. 

3. Jeśli nie jest możliwym uruchomienie bezpośredniego połączenia bez przesiadki w Krakowie Głównym, dlaczego w ramach rekompensaty dla pasażerów nie planuje się uruchomienia drugiego pociągu w relacji Hrubieszów–Kraków? Zdaniem społeczników wpłynęłoby to pozytywnie na efektywność wykorzystania lokomotyw i wagonów spółki PKP Intercity.  

4. Dlaczego PKP Intercity SA chce oferować pasażerom, odbywającym ponad 5-godzinne podróże, stare regionalne pociągi zamiast komfortowego taboru dalekobieżnego? To drastyczne obniżenie ważnego parametru oceny połączenia kolejowego, jakim jest komfort i bezpieczeństwo. Dlaczego pojazdy tego typu nie są planowane zgodnie z logiką ich konstruktorów do obsługi krótkich tras z częstą wymianą pasażerów? Nawet spółka SKPL Cargo, od której PKP Intercity wynajmuje tego typu pojazdy, komunikuje otwarcie w mediach branżowych, iż dąży do ich zastąpienia w obsługiwanym przez siebie połączeniu międzynarodowym, bardziej adekwatnym do przewozów dalekobieżnych, taborem wagonowym pozyskanym od kolei niemieckich. 

Z uwagi na jawną sprzeczność z polityką walki z wykluczeniem komunikacyjnym, jaka występuje w przypadku większej części zmian będących przedmiotem powyższych pytań oraz przewidywany ich katastrofalny wręcz odbiór społeczny nie tylko wśród mieszkańców Zamojszczyzny, ale także i opinii publicznej również poza wspomnianym regionem, uprzejmie proszę o możliwie szybką i precyzyjną informację.” 

Czekamy na odpowiedź ministra