Kontrole na granicach z Litwą i Niemcami. Od 7 lipca skontrolowano 107 tys. osób
Od wprowadzenia tymczasowych kontroli na granicach z Niemcami i Litwą funkcjonariusze policji i Straży Granicznej sprawdzili 107 tysięcy osób.
To pokazuje skalę naszego działania - przekazał 14 lipca szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Przy okazji wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec poinformował o decyzji, że GDDKiA zmieni organizację ruchu na przejściu granicznym w Świecku - zamiast jednego pasa powstaną dwa pasy od strony wjazdowej do Polski. - W ten sposób upłynni się kontrola. Prawym pasem pojadą samochody ciężarowe. Lewym pasem pojadą samochody osobowe, busy i autobusy - wyjaśnił.
Rozkład jazdy:
- Ilu osobom przeprowadzono kontrolę od wprowadzenia tymczasowych kontroli na granicach z Niemcami i Litwą?
- Jak zmieni się organizacja ruchu na przejściu granicznym w Świecku według zapowiedzi GDDKiA?
- W ilu punktach prowadzone są kontrole na granicy polsko-niemieckiej i polsko-litewskiej?
Tydzień później
14 lipca zebrał się kolejny sztab dot. kontroli na granicach polsko-niemieckiej i polsko-litewskiej, w którym udział brali szef MSWiA Tomasz Siemoniak, wiceszef MON Cezary Tomczyk oraz wiceszef MI Stanisław Bukowiec.
- Do tej pory zostało skontrolowanych 107 tysięcy osób. To pokazuje skalę naszego działania - podkreślił podczas konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak.
Przekazał, że dużo działo się w weekend na granicy polsko-litewskiej. Jak tłumaczył, migranci, często ci sami, którzy nie przeszli do Polski przez zaporę na granicy z Białorusią, kierują się na Łotwę i z Łotwy na południe. - Staramy się w zarodku zlikwidować nowy szlak, który się pojawił przy szczelności naszej zapory - dodał.
Siemoniak poinformował również, że wydał dyspozycję, by komendant główny Straży Granicznej w kontakcie z dowódcami Wojsk Obrony Terytorialnej oraz ministrem obrony narodowej, zwiększył siły tak, by szczelność na granicy była jeszcze większa.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
W tym tygodniu Siemoniak ma skontaktować się z partnerami z Niemiec i Litwy, żeby dokonać pierwszej oceny po wprowadzeniu kontroli osób wjeżdżających do Polski.
Pojawiająca się dezinformacja
W ocenie szefa MSWiA problemem ostatniego weekendu była także pojawiająca się dezinformacja. Dotyczyła ona takich sytuacji, w których funkcjonariusze polskiej Straży Granicznej przekazywali migrantów stronie niemieckiej, a działacze Ruchu Obrony Granic przedstawiali to jako działanie odwrotne. - Apeluję o to do wszystkich, aby śledzić to, co służby państwowe przekazują na temat sytuacji na granicy, co przekazuje Straż Graniczna, policja, wojewodowie - wskazał Siemoniak.
Wiceszef MON Cezary Tomczyk - odnosząc się do kwestii dezinformacji - przypomniał, że od lat mamy po swojej wschodniej stronie „adwersarzy, którzy są skupieni na tym, żeby destabilizować nasze państwo”.
- Dzisiaj to funkcjonariusze policji, Straży Granicznej, Wojska Polskiego stoją na straży polskiego bezpieczeństwa, dlatego bardzo prosimy, żeby korzystać z komunikatów tylko tych, które są przedstawiane przez służby państwowe - zaapelował.
7 lipca Polska przywróciła tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą, podczas których funkcjonariusze Straży Granicznej, wspierani przez policję i żołnierzy WOT, mogą zatrzymać do wyrywkowej kontroli wytypowane pojazdy. Na granicy polsko-niemieckiej kontrole są prowadzone w 52 miejscach, a na granicy polsko-litewskiej w 13. Według rządu jest to konieczne, by zredukować niekontrolowany przepływ migrantów. (PAP)
Komentarze