Warszawiacy mogli jeździć Gammami; Tramwaje Warszawskie nie chciały

Bez żalu do Tramwajów Warszawskich

W tym kontekście warto zauważyć i przypomnieć, że Warszawiacy także mogli jeździć Gammammi. Ale Tramwaje Warszawskie nie dopuściły Modertransu do przetargu. Podczas prezentacji łódzkiej Gammy zapytaliśmy szefa poznańskiego producenta Jarosława Bakinowskiego czy z perspektywy czasu żałuje tego zamówienia.

W Warszawie nie byliśmy w stanie spełnić warunków przetargowych – powiedział nam Jarosław Bakinowski. To był przetarg, w którym mimo naszego dużego doświadczenia na tamtym etapie, nie byliśmy w stanie spełnić wszystkich warunków. To były i warunki techniczne, bardzo mocno rygorystyczne, i warunków finansowych, takich, że musielibyśmy być firmą dwudziestokrotnie większą – dodał szef Modertransu.

Ale co najważniejsze.

Technicznie ten projekt warszawski nie był dla nas tak skomplikowany, żebyśmy nie mogli tego zamówienia zrealizować – mówił Jarosław Bakinowski.

Nie można mieć żalu do zamawiającego. Nie mieliśmy szans w tym postępowaniu, bo nie zostaliśmy dopuszczeni do tego przetargu. Ale pokazujemy, że potrafimy takie pojazdy robić. Gamma dla Łodzi – jeśli chodzi o ideę – jest pojazdem analogicznym jak wagony, które chciała kupić Warszawa. Liczymy na to, że naszymi produktami będziemy się bronić – wyjaśnił szef Modertransu.

I tak oto mieszkańcy Warszawy jeżdżą Hyundaiami, a mieszkańcy Poznania, Wrocławia, a już niebawem także Łodzi Gammami. Modertrans nadal deklaruje gotowość dostawy wagonów dla polskiej stolicy. Kto zyskał, kto stracił? To pytanie pozostawiamy otwarte.