Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Tramwaje Warszawskie czekają … na start sezonu; inwestycje stoją

infotram
28.01.2022 17:15
0 Komentarzy
Miała ruszyć w grudniu, ale nie ruszyła. Tramwajowy marazm w Warszawie trwa.

Obecnie Tramwaje Warszawskie nie realizują żadnej z dużych zapowiadanych inwestycji.

Grudzień, marzec albo wcale. Bo sezon  

Termin startu prac na ul. Kasprzaka w Warszawie był przekładany kilkukrotnie. Niestety do dnia dzisiejszego nie udało się. Z powodu zatkanego kanału informacyjnego Tramwajów Warszawskich nie jesteśmy w stanie ustalić jakie są powody tego inwestycyjnego marazmu. O zatkaniu owego kanału poinformowała nas Joanna Tarnowska, Dyrektor Biura Marketingu i Komunikacji Społecznej Tramwajów Warszawskich.

W zaprzyjaźnionych z tą spółka mediach pojawiły się jednak informacje, że … czekają na rozpoczęcie sezonu budowlanego. Jest to informacja dość zaskakująca, bo w innych polskich miastach, takich jak Wrocław, Szczecin, Poznań, Toruń czy Kraków prace trwają nieustannie. I to intensywnie. Nikt tam nie czeka na rozpoczęcie sezonu budowlanego. Powstają nowe linie tramwajowe, które będą dowozić mieszkańców z odległych dzielnic. Tymczasem stolica po zrealizowaniu nikomu niepotrzebnego odcinka linii do Winnicy przymierza się do budowy linii wzdłuż ul. Kasprzaka. Przymierza się już od kilku lat. Nie wiadomo też czy budowa ruszy w marcu, ponieważ Tramwaje Warszawskie nie mają nawet zatwierdzonej zmienionej organizacji ruchu.   

Stolica Polski ostatnio nie ma zbyt dobrej passy. Nie dzieje się nic ani w kwestii inwestycji torowych, nie za bardzo idzie też wprowadzanie do ruchu nowych wagonów. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie w tym roku na tory nie wyjechał żaden z nowo zakupionych wagonów.

Wracając do inwestycji tramwajowych w stolicy Polski to Tramwaje Warszawskie poszły po najmniejszej linii oporu i wzięły się za najmniej skomplikowaną. Tę może uda się zrealizować. O wiele trudniej byłoby już puścić tramwaje na Zieloną Białołękę. Ta część miasta rozwija się bardzo szybko, a jej mieszkańcy mają do dyspozycji tylko autobusy, które zwykle stoją w korkach. Pomysł na tramwaj w te właśnie rejony był, ale niestety został porzucony. Dlaczego? Na to pytanie trudno znaleźć odpowiedź. Tymczasem mieszkańcy Woli mają do dyspozycji i tramwaje i metro i autobusy. Niestety dla Tramwajów Warszawskich najwyraźniej nie ma to znaczenia, bo przecież są równi i równiejsi.

Komentarze