Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Tramwaj ostrzelany w Wiedniu. Sprawcą … pijany Polak

infotram
06.07.2025 10:30
0 Komentarzy

Do niebezpiecznego incydentu doszło w piątek, 4 lipca, na jednej z ulic Wiednia. 36-letni obywatel Polski oddał strzały z broni długiej w kierunku tramwaju linii 52. Choć pociski uszkodziły drzwi i szyby pojazdu, pasażerowie nie odnieśli obrażeń.

Mężczyzna został zatrzymany przez wiedeńską policję, był pod wpływem alkoholu. Grozi mu odpowiedzialność karna za usiłowanie zabójstwa.

Rozkład jazdy:

  1. Jakie były okoliczności zatrzymania 36-letniego Polaka, który ostrzelał tramwaj w Wiedniu?
  2. Jakie zarzuty mogą zostać ostatecznie postawione sprawcy ataku na tramwaj linii 52?
  3. Co udało się zabezpieczyć policji podczas przeszukania mieszkań podejrzanego?

Strzały do tramwaju na Linzerstrasse

Wszystko rozegrało się wczesnym popołudniem w rejonie Linzerstrasse w austriackiej stolicy. Około godziny 12:30 lokalne służby otrzymały zgłoszenie o uszkodzonym tramwaju. Na miejscu funkcjonariusze odkryli ślady po kulach – zarówno w drzwiach, jak i w oknach pojazdu.

– Na miejscu zdarzenia znaleziono łuskę naboju karabinowego. Cudem nikt nie został ranny – relacjonował Philipp Hasslinger, rzecznik wiedeńskiej policji, cytowany przez dziennik „Kronen Zeitung”.

Akcja policyjna i zatrzymanie sprawcy

Śledczy bardzo szybko ustalili, że strzały mogły zostać oddane z jednego z okolicznych mieszkań. W wyniku przeszukań dwóch lokali znaleziono broń długą i amunicję. Z relacji świadków wynika, że podczas policyjnej operacji słychać było głośne huki.

Podejrzany został zatrzymany w jednej z pobliskich kawiarni. Okazał się nim 36-letni Polak, który przyznał się do winy. W chwili aresztowania mężczyzna był pod wpływem alkoholu – badanie alkomatem wykazało 2,2 promila w jego organizmie. Zgodnie z ustaleniami policji, posiadał broń legalnie.

Mężczyzna określił swoje zachowanie jako „głupie” i twierdził, że nie chciał nikogo skrzywdzić. Mimo to, prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie usiłowania zabójstwa.

Przeszłość kryminalna Polaka i dalsze śledztwo

Zatrzymany Polak był wcześniej notowany przez austriacką policję za przestępstwa narkotykowe. Śledczy badają obecnie, czy w chwili ataku był pod wpływem innych środków odurzających poza alkoholem. W tej chwili przebywa w areszcie Wiedeńskiego Urzędu Kryminalnego.

Policja kontynuuje dochodzenie, aby ustalić dokładny motyw działania sprawcy. Austriackie media, w tym portal wien.orf.at, podkreślają, że tylko dzięki szczęściu nikomu z pasażerów tramwaju ani przechodniom nie stała się krzywda.

Komentarz służb i mieszkańców

Rzecznik wiedeńskiej policji potwierdził, że trwa analiza zabezpieczonego sprzętu oraz przesłuchań świadków. Informacje o strzałach wywołały duże poruszenie wśród mieszkańców stolicy Austrii. Wydarzenia z Linzerstrasse pokazują, jak niebezpieczne mogą być nieodpowiedzialne zachowania osób posiadających broń, nawet jeśli deklarują, że nie zamierzali nikogo skrzywdzić.

Austriacka prokuratura rozważa kolejne zarzuty wobec Polaka. Niewykluczone, że sprawa zakończy się procesem i surową karą więzienia.

Komentarze