Tramwaj do Dworca Zachodniego dopiero w 2026 roku. Warszawa się tłumaczy
Warszawa lubi mówić o nowoczesnej komunikacji, ale rzeczywistość jak zwykle brutalnie weryfikuje miejskie ambicje.
Pierwsza podziemna trasa tramwajowa do Dworca Zachodniego ma być gotowa dopiero w 2026 roku. Tymczasem mieszkańcy nadal są skazani na korki, objazdy przeciążone autobusy.
Rozkład jazdy:
- Jak planowana podziemna trasa tramwajowa wpłynie na dostępność komunikacyjną Dworca Zachodniego po jej otwarciu w 2026 roku?
- Jakie korzyści dla pasażerów ma przynieść nowa infrastruktura, w tym podziemny przystanek i tunel pod parkiem Pięciu Sióstr?
- W jaki sposób projekt tramwajowy wzdłuż ul. Bitwy Warszawskiej 1920 r. zostanie zintegrowany z istniejącym układem komunikacyjnym, w tym z możliwością skrętu tramwajów w kierunku Centrum, Okęcia i pętli Banacha?
Trasa potrzebna od lat
Według zapowiedzi urzędników nowa linia ma obsługiwać ponad 1,2 mln pasażerów rocznie. Trudno jednak mówić o sukcesie, skoro mowa o inwestycji opóźnionej i wycenionej na 295 mln zł netto. Od lat wiadomo, że Dworzec Zachodni to jeden z najbardziej niewydolnych węzłów komunikacyjnych w kraju — a dopiero niedawno ruszyły realne prace nad poprawą sytuacji.
Podziemny przystanek
Nowy podziemny przystanek przy Dworcu Zachodnim ma zostać połączony z przejściem podziemnym. Następnie tramwaj pojedzie krótkim, bo zaledwie 500-metrowym tunelem pod parkiem Pięciu Sióstr. Inwestycja wygląda dobrze na wizualizacjach, ale praktyka pokazuje, że każdy podobny projekt w Warszawie kończy się opóźnieniami, zamkniętymi ulicami i powtarzającymi się zmianami harmonogramu.
Już dziś można usłyszeć obawy mieszkańców Ochoty, że kolejne roboty drogowe sparaliżują ruch jeszcze bardziej niż dotychczas.
Przystanki, węzły i rozjazdy
Na powierzchni pierwszy przystanek stanie przy ul. Szczęśliwickiej. Dalej tramwaj ma jechać między jezdniami ul. Bitwy Warszawskiej 1920 r. aż do Grójeckiej, gdzie powstanie węzeł rozjazdowy umożliwiający skierowanie tramwajów w stronę Centrum, Okęcia lub pętli Banacha.
Na papierze brzmi to jak przełom, ale rzeczywistość jest inna: każda inwestycja tramwajowa w Warszawie oznacza miesiące rozkopanych ulic, nieustanne zmiany tras i bałagan komunikacyjny. Mieszkańcy dobrze pamiętają, jak wyglądały prace przy trasie na Wilanów — chaos, opóźnienia i niekończące się utrudnienia.
Czy 2026 rok jest w ogóle realny?
Choć urzędnicy zapewniają, że trasa będzie gotowa w 2026 roku, doświadczenie uczy, że takie daty należy traktować z dużą rezerwą. Przypomnijmy:
- większość dużych inwestycji infrastrukturalnych w Warszawie miała poślizgi,
- prace przy Dworcu Zachodnim już wielokrotnie przesuwano,
- koszt projektu rośnie, a dodatkowe utrudnienia w ruchu są niemal pewne.
Mieszkańcy mogą się więc spodziewać, że „tramwaj do Zachodniego” stanie się kolejną medialną obietnicą, której dotrzymanie będzie odsuwać się w czasie. Na szczęście udało się zakończyć już przebudowę Dworca Warszawa Zachodnia.
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
-
Subskrypcja na 12 m-cy
1 adres e-mail – prywatny15.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
1 adres e-mail – firmowy99.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 5 firmowych adresów e-mail495.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 10 adresów e-mail990.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
bez żadnych limitów!1,990.00 zł przez 1 rok






Komentarze