Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Toruńskie tramwaje zderzyły się przez … trawę

infotram
27.08.2025 14:30
0 Komentarzy

Minęło już dziesięć dni od groźnego zderzenia dwóch tramwajów na ul. Kraszewskiego w Toruniu. Wypadek, do którego doszło 16 sierpnia o godzinie 10:41, jest obecnie przedmiotem śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową Toruń Centrum-Zachód.

Na przystanku „Osiedle Młodych”, w kierunku centrum miasta, stał tramwaj linii nr 4 – trzyczłonowy Swing o numerze bocznym 311. W tył pojazdu uderzył nadjeżdżający tramwaj linii nr 5 – Konstal o numerach 268+269.

Rozkład jazdy:

  1. Ilu pasażerów zostało rannych w wyniku zderzenia tramwajów na ul. Kraszewskiego w Toruniu?
  2. Jakie możliwe przyczyny wypadku bierze pod uwagę prokuratura?
  3. Jakie wyjaśnienie dotyczące przyczyn kolizji przedstawił Miejski Zakład Komunikacji?

Śledztwo w toku

W wyniku zderzenia poszkodowanych zostało 12 osób, w tym czworo dzieci. Wszyscy ranni trafili do toruńskich szpitali.

Jak poinformował Rafał Ruta, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu, sprawa została formalnie wszczęta na podstawie materiałów z policji. Nikt nie usłyszał jeszcze zarzutów – śledztwo prowadzone jest „w sprawie”.

– Na tym etapie nie udało się jednoznacznie wskazać przyczyny wypadku. Analizujemy wszystkie możliwe scenariusze, w tym m.in. zasłabnięcie motorniczego – wyjaśnia Ruta.

Prokuratura zbiera również dokumentację medyczną osób poszkodowanych, aby ustalić, czy ktoś z nich doznał obrażeń trwających powyżej siedmiu dni.

Własne ustalenia MZK

Na ustalenia organów śledczych czeka także Miejski Zakład Komunikacji w Toruniu, który równolegle prowadzi własne analizy.

– Naszym zdaniem jednym z czynników mogła być trawa pozostawiona na torowisku po koszeniu. Mogła ona spowodować wydłużenie drogi hamowania tramwaju. Ostateczne decyzje podejmiemy jednak po zakończeniu prac właściwych służb – podkreśla Sylwia Derengowska, rzeczniczka MZK.

Komentarze