Solaris: Bardzo dobre perspektywy rynku tramwajowego

KarolWach (InfoTram): Proszę coś opowiedziećo kolejnych kontraktach tramwajowych Solarisa.

Zbigniew Palenica (Członek Zarządu SolarisBus&Coach): Mamy dozrealizowania kontrakt dla Lipska, uczestniczymy także w przetargu w Monachium.Podchodzimy jednak do tego cierpliwie i z pokorą. Tramwaj wykonuje się ikonfiguruje razem z klientem. My nie chcemy klienta zaskoczyć i zaproponować czegoś,czego nie będzie chciał. Chcemy razem rozwinąć projekt, bo to daje gwarancjęjego dobrej funkcjonalności w przyszłości.

Monachium. Jak daleka jest droga od dialogutechnicznego do podpisania umowy?

Może to być perspektywakliku miesięcy, na pewno nie dłużej niż rok.

Na jakim etapie jest projekt Lipsk?

Konstrukcja jest bardzozaawansowana, specyfikacja wykonawcza została uzgodniona z klientem. W tym rokuskończymy dokumentację, produkcja ruszy z początkiem przyszłego roku.

Jak wyglądać będzie proces homologacyjny tramwajówdla Lipska?

Mamy wszystkie procedurydoskonale wyćwiczone. Korzystamy z doświadczenia wypracowanego w Brunszwiku iJenie. To nie jest oczywiście prosty i szybki proces, ale udowodniliśmyrównież, że dla Solarisa nie jest to bariera nie do przeskoczenia.

Czy Solaris widzi różnicę w podejściu dozakupu tramwajów klienta polskiego i niemieckiego?

Klientniemiecki jest bardziej przywiązany do rozwiązań, które już zna. Mamy tam doczynienia z rynkiem, który był opanowany przez takie koncerny jak Siemens,Bombardier czy Alstom, wcześniej przez Düwag. To kraj o bardzo wysokiejkulturze technicznej.

Współpracaz naszymi zachodnimi partnerami pokazała, iż obie strony się od siebie uczą ?przykładowo duże doświadczenie, które miejski przewoźnik w Lipsku posiada zeksploatacji kilkuset tramwajów, jest nie do przecenienia. Szereg rozwiązańkinematycznych i mechanicznych jest dla nas bardzo cenną wiedzą. Tramwajkonfiguruje się razem z klientem. To nie jest tak, że chcemy go czymśzaskakiwać, tylko wspólnie z nim rozwijać dany projekt.

Zgodniez niemiecką filozofią pracy po podpisaniu umowy strony siadają i pracują nadtzw. specyfikacją wykonawczą. W Polsce takiej procedury niestety nie ma.

Jakie są perspektywy rynku tramwajowego dlaSolarisa?

Bardzo dobre. My niebędziemy firmą, która produkuje setki tramwajów. To świadoma decyzja. Chcemy bynasza główna działalność koncentrowała się na rynku autobusowym, a tramwajepowinny doskonale uzupełniać nasze portfolio. Często to przecież Ci samiprzewoźnicy.

Czy nowa perspektywa unijna może pomóc zdobyćkolejne zamówienia?

Zapoznajemy się z jejzapisami. Rozmawiamy z klientami. Czekamy na przepisy wykonawcze i rozpoczęcienaborów.

Czy Solaris chce konkurować z PESĄ?

Jesteśmy trochę innymproducentem, a jedyny obszar konkurowania to tramwaje. Wygrane przetargi wPoznaniu czy w Olsztynie pokazują, że jesteśmy liczącym się graczem w tymsegmencie rynku.

Czy klienci z Europy Wschodniej znajdująSolarisa?

Europa Wschodnia jesttrudnym rynkiem, zwłaszcza, jeśli popatrzymy na tamtejszą infrastrukturę. Takietramwaje, jakie sprzedajemy do Niemiec czy Olsztyna, nie mają sensueksploatacyjnego na wschodzie. Prowadzimy rozmowy sondażowe, ale nic za wszelkącenę.

Jakie inne rynki wchodzą w grę?

Wszystkie te, na którychjesteśmy już obecni, także z naszymi autobusami. To 29 krajów.

Paryż?

Paryż ma ambitny planelektryfikacji swojego transportu miejskiego. W trakcie szczytu klimatycznegobędzie tam kursował nasz autobus elektryczny z systemem najprawdopodobniejplug-in.

Tramwaje dla Paryża?

Zawsze warto rozmawiać.Jednak trzeba pamiętać, że we Francji istnieje bardzo silny lokalny producent.

Jak wypadają testy Tramino w Krakowie?

Jesteśmy, a co najważniejszekrakowskie MPK również, bardzo zadowoleni. Kraków testował m.in. jazdyautonomiczne na superkondensatorach bezpantografu. Wyniki są bardzo dobre. Tramino będzie tam tak długo jak Krakówbędzie chciał. To niezwykle wdzięczny pojazd. Gdy wprowadzamy nowe rozwiązaniaw zakresie oprogramowania czy elektroniki, to możemy na nim przeprowadzaćpróby.

Nie jest zatem na sprzedaż?

Nie ma pilnej potrzebysprzedania go. Jeśli wróci do Poznania będzie mógł tam ponownie kursować, jestbowiem kompatybilny z flotą poznańską.

Metro i ezt-y ? czy są jakieś plany z tymzwiązane?

To nie jest nasz rynek.Nie będziemy tego traktować jako biznesu podstawowego. Możemy natomiast robićkomponenty, mamy certyfikację Deutsche Bahn w zakresie mechaniki czywyposażenia pojazdów.

„