Paryż, Strasburg, Ostrawa, Ateny, De Lijn – a jednak!

Paryż, Strasburg, Ateny, Ostrawa, Brema. Co łączy te miasta? To właśnie tam PESA może dostarczyć swoje tramwaje. Potwierdzają się nasze wcześniejsze doniesienia o zainteresowaniu PESY przetargiem na dostawę tramwajów do Paryża. Polski producent na pewno będzie startował. Aby złożyć swoją ofertę będzie jednak musiał przejść etap wstępny, w którym wyłonieni zostaną potencjalni dostawcy wagonów. Ta sztuka udała się już w innym francuskim mieście –Strasburgu. Tu PESA może szykować ofertę. Termin składania propozycji upływa 16 maja. Przedmiotem zamówienia jest dostawa 12+38 (opcja) tramwajów. W stolicy Francji do zgarnięcia jest jeszcze większe zamówienie, bo na początku na 27 pojazdów. Opcje przewidują dostawę kolejnych w transzach:

1. od 30 do 53 tramwajów,

2. od 15 do 19 tramwajów,

3. od 1 do 21 tramwajów.

 W obu przypadkach PESA będzie musiała rywalizować z Alstomem, który uchodzi za faworyta. Podobna procedura, a więc z etapem wstępnym, obowiązuje w przetargu ogłoszonym przez belgijski De Lijn. Tu także PESA zgłosi chęć dostawy tramwajów. Do zgarnięcia jest zamówienia na aż 146 wagonów. To największe w historii przewoźnika zamówienie na wagony tramwajowe. Ma ono być realizowane w sześciu transzach, po około 25 w każdej. I Ostrawa. W tym przetargu, tak jak przypuszczaliśmy, także pojawi się oferta polskiego producenta. W grę wchodzi dostawa dziesięciu pojazdów o długości do 23 metrów oraz kolejnych dziesięciu wagonów o długości do 16 m. A to nie koniec. PESA powalczy także o zamówienie na dostawę 25 niskopodłogowych tramwajów dla Aten, a w przyszłości także w przetargach niemieckich miast, m.in. Bremy.