Koniec pewnej epoki w Berlinie. Tatry zjeżdżają z torów
Berlin żegna się z tramwajami KT4D produkowanymi przez zakłady ČKD Tatra Smíchov.
Ostatni kurs czeski skład wykona 12 lutego 2021 roku.
45 lat w Berlinie
Tramwaje te jeżdżą po niemieckiej stolicy nieprzerwanie od 1976 roku. Obecnie można je spotkać jeszcze na linii M17 między Schöneweide i Falkenberg. O wycofaniu tych wagonów mówiło się już od jakiegoś czasy. Ich los przesądziła pandemia i spadek pasażerów.
BVG nie pozbędzie się jednak całkowicie wszystkich czeskich tramwajów. Zostanie 20 sztuk, które będą uruchamiane na zamówienie.
Pierwsze tramwaje KT4D przybyły do Berlina Wschodniego wiosną 1976 roku. Jazdy próbne rozpoczęły się 12 kwietnia tego roku. Największe dostawy to koniec lat 80., kiedy po mieście jeździło ponad 700. Około 450 z nich zostało zmodernizowanych po zjednoczeniu Niemiec. Z czasem sporo wagonów wycofano z eksploatacji. Wiele z nich trafiło do Polski, na Ukrainę do Rumunii i Rosji, gdzie nadal jeżdżą.
Czas na niskopodłogowce
Niemiecka stolica czeskie tramwaje zastępuje niskopodłogowymi wagonami Flexity firmy Bombardier.
Stowarzyszenia osób niepełnosprawnych od lat krytykowały dalsze kursowanie wysokopodłogowych wagonów, ale BVG brakowało nowych pojazdów. Mimo to wagony miały swoje zalety. To przede wszystkim dobre przyśpieszenie i krótka droga hamowania. Mimo swoich wad przez 45 lat były symbolem Berlina.
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
-
Subskrypcja na 12 m-cy
1 adres e-mail – prywatny15.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
1 adres e-mail – firmowy99.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 5 firmowych adresów e-mail495.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 10 adresów e-mail990.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
bez żadnych limitów!1,990.00 zł przez 1 rok
Komentarze