Co z Hyundaiami? Mogą poruszać się samodzielnie, a nie wożą pasażerów

Podjęliśmy próbę znalezienia odpowiedzi na pytania dotyczące nowych tramwajów. Niestety Tramwaje Warszawskie znowu nabrały wody w usta. Do ich rzecznika prasowego wysłaliśmy następujące pytania:

1. Na jakim etapie są odbiory nowych tramwajów?
2. Kiedy pojazdy zabiorą pasażerów liniowo?
3. Na jakiej zasadzie tramwaje woziły dziennikarzy, skoro nie wożą pasażerów?
4. Czy przystanki w Warszawie są gotowe do obsługi nowych tramwajów? Jeśli tak ile z nich zostało poprawionych? 
5. Na jakich trasach będą kursowały nowe tramwaje? W których zajezdniach będą stacjonować?
6. Czy wykorzystana zostanie opcja na zakup kolejnych 90 tramwajów?
7. Jak nowe tramwaje są oceniane przez motorniczych?
8. Czy w związku z dostawami nowych tramwajów wycofane zostaną z ruchu wagony wysokopodłogowe?Jeśli tak to ile? 

Niestety wszystkie pozostały bez odpowiedzi. Takie nowe standardy w Warszawie?

Tymczasem w komunikacie prasowym ratusza pojawiła się następująca informacja: Sukcesywnie – dzięki zakupom – rośnie też liczba tramwajów niskopodłogowych. Pierwsze dwa dostarczone pojazdy Hyundai (ze 123 zamówionych) przeszły już wszystkie wymagane testy i mogą samodzielnie poruszać się po ulicach. Warszawiacy mogli się nimi przejechać podczas tegorocznych Dni Transportu Publicznego. To jeden z największych kontraktów na tabor tramwajowy zawarty kiedykolwiek w Polsce i w Europie – na kwotę 2,245 mld zł. Po zrealizowaniu tego zamówienia w stolicy będzie aż 430 tramwajów niskopodłogowych (70 proc. taboru).

Skoro nowe wagony mogą samodzielnie poruszać się po ulicach i wożą wybrańców to dlaczego nie wożą pasażerów? To pytanie także pozostaje tajemnicą Tramwajów Warszawskich