10 lat tramwajów w Olsztynie. Od wielkiego powrotu po komunikacyjny kręgosłup miasta
Mija dokładnie 10 lat od chwili, gdy tramwaje ponownie stały się częścią transportu publicznego w Olsztynie. Decyzja, która początkowo budziła emocje i wątpliwości, dziś jest uznawana za jeden z najważniejszych kroków w rozwoju komunikacji miejskiej stolicy Warmii i Mazur.
W ciągu dekady sieć tramwajowa nie tylko się rozrosła, ale też stała się jednym z najchętniej wybieranych środków transportu – liczba pasażerów korzystających z tramwajów podwoiła się.
Rozkład jazdy:
- Jakie czynniki zdecydowały o tym, że liczba pasażerów korzystających z tramwajów w Olsztynie w ciągu 10 lat podwoiła się?
- Jakie największe wyzwania techniczne i organizacyjne pojawiły się podczas budowy i rozbudowy olsztyńskiej sieci tramwajowej?
- Jaką rolę tramwaje odgrywają dziś w systemie transportu publicznego Olsztyna i jakie są dalsze plany ich rozwoju?
Uroczysta inauguracja i symboliczny powrót po 50 latach
Inauguracja olsztyńskich tramwajów przyciągnęła tłumy mieszkańców. W centrum miasta, przed magistratem, rozpoczęła się historia jednej z trzech linii tramwajowych wybudowanych od podstaw. Pięć składów przewiozło pierwszych pasażerów na trasie z placu Jana Pawła II do pętli przy ulicy Kanta na osiedlu Jaroty. Każdy uczestnik inauguracyjnego przejazdu otrzymał pamiątkowy certyfikat.
Podczas uroczystości ówczesny prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz przypominał, że decyzja o budowie tramwajów zapadła już w 2007 roku, kiedy miasto rozpoczęło przygotowania do realizacji projektu „System modernizacji transportu zbiorowego dla miasta Olsztyna”. Oznaczało to powrót tramwajów do miasta po półwieczu od ich całkowitej likwidacji.
Eksperci: Olsztyn potrzebuje tramwaju
Powrót tramwajów nie był decyzją spontaniczną. W lutym 2009 roku zaprezentowano wyniki szczegółowych analiz transportowych, które jednoznacznie wskazywały, że rozwój miasta wymaga wprowadzenia nowego, pojemnego i niezawodnego środka komunikacji. Zaplanowano pierwszą trasę z Jarot do dworca kolejowego, wybierając wariant przebiegający przez Aleję Sikorskiego. Przewidziano również odgałęzienia do Kortowa oraz w kierunku Wysokiej Bramy.
Projektanci od początku postawili na nowoczesne i nietypowe rozwiązania. Zrezygnowano z klasycznych pętli na rzecz krańcówek, a obsługę linii powierzono dwukierunkowym tramwajom, co pozwoliło na większą elastyczność w organizacji ruchu.
Trudna budowa i przełomowy moment
30 marca 2011 roku otwarto oferty w przetargu na budowę sieci tramwajowej. Najtańszą złożyła firma FCC Construcción, wyceniając inwestycję na około 250 mln zł. Umowę podpisano 27 czerwca 2011 roku, a formalne prace budowlane ruszyły w marcu 2012 roku, choć pierwsze wykopy pojawiły się już we wrześniu.
Inwestycja szybko napotkała poważne trudności. W sierpniu 2013 roku miasto odstąpiło od umowy z FCC z powodu opóźnień i niewywiązywania się z kontraktu. Był to moment przełomowy – projekt podzielono na pięć części i ogłoszono nowe przetargi. Wprowadzono także istotne korekty zakresu inwestycji.
Ostatecznie powstały cztery odcinki torowisk oraz nowa zajezdnia tramwajowa przy ulicy Kołobrzeskiej. Prace realizowały m.in. firmy Skanska, Strabag, Torpol, Balzola i Budimex. Jesienią 2015 roku sieć była gotowa do uruchomienia.

Tramwaje połączyły kluczowe części miasta
Nowe linie tramwajowe połączyły najbardziej oddalone od siebie dzielnice – Jaroty, Pieczewo i Nagórki – z centrum Olsztyna, dworcem kolejowym, miasteczkiem studenckim oraz Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim w Kortowie. Od głównej trasy w śródmieściu poprowadzono dwa krótsze odcinki: do kampusu uniwersyteckiego oraz na starówkę.
Rozwój sieci nie zakończył się na pierwszym etapie. W 2024 roku oddano do użytku kolejne dwie linie, które połączyły osiedle Pieczewo ze Śródmieściem i dworcem głównym PKP. Inwestycjom tramwajowym towarzyszyła gruntowna przebudowa układu drogowego – wyznaczono buspasy, poprawiono infrastrukturę dla pieszych i rowerzystów oraz rozbudowano zajezdnię przy ulicy Kołobrzeskiej.
Tramwaj jako znak rozpoznawczy Olsztyna
– Gdy dziś tramwaj jedzie Aleją Piłsudskiego, mija Wysoką Bramę albo wjeżdża w zielone okolice Kortowa, trudno sobie wyobrazić Olsztyn bez charakterystycznych limonowo-grafitowych barw – podkreślił prezydent miasta Robert Szewczyk.
Dane potwierdzają, że tramwaje na stałe wpisały się w codzienne życie mieszkańców. Wiosną 2016 roku trzy linie przewoziły w dni robocze 18 841 pasażerów. Jesienią 2025 roku pięć linii obsługuje już 37 267 osób dziennie. W tym samym czasie liczba planowych kursów wzrosła z 370 do 643 w dni robocze.
Wyjątkowy przykład w skali kraju
Jak podkreśla urząd miasta, Olsztyn jest jedynym miastem wojewódzkim w Polsce, które po latach całkowitej likwidacji tramwajów zdecydowało się na ich pełne przywrócenie. Po 10 latach funkcjonowania systemu można mówić o sukcesie – tramwaj stał się sprawdzonym, wydajnym i chętnie wybieranym środkiem transportu, a jednocześnie jednym z symboli nowoczesnego Olsztyna.










Komentarze