Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Żegluga pasażerska w Kijowie – atrakcja turystyczna i inspiracja dla polskich miast

infoship
08.12.2021 07:00
0 Komentarzy

Jak wykorzystać potencjał rzeki i żeglugi pasażerskiej w wielkim mieście? Takie pytanie zadają sobie samorządowcy i osoby ze środowiska żeglugowego w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i innych polskich miastach. Odpowiedzi zwykle szukamy na zachodzie Europy, ale inspiracją może być też Kijów, który wyrósł nad wielką rzeką (Dnieprem) i również dziś jest z nią silnie związany.

Kijów ma prawie trzy miliony mieszkańców, z czego około dwóch milionów mieszka na prawym (zachodnim) brzegu Dniepru, a około miliona na wschodnim, lewym brzegu. Prawobrzeżny Kijów to ten historyczny, to tutaj znajduje się zabytkowe centrum miasta oraz centrum zarządzania państwem – siedziby rządu, prezydenta, parlamentu, najważniejsze urzędy państwowe i centrale wielkich przedsiębiorstw. Na prawym, zachodnim brzegu znajduje się też słynna ulica Chreszczatyk, na której mieści się Majdan Niepodległości – znany nam wszystkim z Pomarańczowej Rewolucji z 2004 roku oraz wydarzeń Euromajdanu na przełomie lat 2013 i 2014. Opisane wyżej miejsca znajdują się na naddnieprzańskich wzgórzach, ze słynnego Majdanu idzie się zaledwie dziesięć minut pieszo do parku, ciągnącego się przez wiele kilometrów na nadrzecznej skarpie, skąd widać rozlewający się Dniepr i cały milionowy lewy brzeg miasta. Poniżej zabytkowego centrum, nad rzeką znajduje się równie ciekawa i zabytkowa dzielnica Podił, połączona z górnym miastem kolejką linowo-szynową przypominającą tę na Gubałówkę (funikuler) oraz malowniczym deptakiem Andrijiwskyj Uzwiz.

Miasto z perspektywy rzeki

Przez niemal każde duże miasto w Europie przepływa jakaś rzeka, jednak w rzadko którym z nich jest ona tak ogromna i malownicza, jak w ukraińskiej stolicy. Wisła w Warszawie czy nawet Tczewie lub Odra w Szczecinie mogą się wydawać szerokie, ale w porównaniu z Dnieprem w centrum Kijowa wydają się być jedynie niewielkim potoczkiem. Dniepr i tak ma w tych okolicach duży przepływ, ale w Kijowie dodatkowo rozlewa się, tworząc malownicze rozlewiska, z licznymi zatokami, wyspami i półwyspami, a także piaszczystymi plażami w samym centrum miasta. Można się tu poczuć jak na Mazurach lub w okolicach Świnoujścia, a to wszystko w samym centrum trzymilionowej metropolii – pomiędzy dwumilionowym prawobrzeżnym Kijowem a milionowym lewym brzegiem, będącym de facto jednym wielkim blokowiskiem.

Rola Dniepru w tożsamości i życiu codziennym Kijowa wynika też ze specyficznego ukształtowania terenu. Lewobrzeżny Kijów (ten wschodni, niezbyt ciekawy) jest położony względnie nisko, natomiast na prawym, zachodnim brzegu jest wysoka skarpa przypominająca nadmorskie klify. To na niej wznoszą się najważniejsze kijowskie zabytki, w tym widoczne znad rzeki (w tym ze statków) złote kopuły średniowiecznych cerkwi. Z drugiej strony, do najciekawszych miejsc w zabytkowych dzielnicach Kijowa należą punkty widokowe na naddnieprzańskiej skarpie – widok z nich na rozlewający się Dniepr i całą okoliczną przestrzeń jest naprawdę imponujący.

Kijowski Port, Dworzec Rzeczny i żegluga

Jednym z centralnych miejsc zabytkowego Kijowa jest plac pomiędzy dwoma imponującymi cerkwiami – Sofijską i Mychajliwską. Znajduje się tu górna stacja kolejki „górskiej” – funikulera, którą możemy zjechać na Posztową Płoszczę czyli Plac Pocztowy. Obok dolnej stacji kolejki mieści się Riczkowyj Wokzał – zbudowany w latach 1957-61 port rzeczny, niedawno wpisany do rejestru zabytków. Charakterystyczny budynek dworca rzecznego stał się już jednym z symboli Kijowa. Jeszcze kilka lat temu groziło mu wyburzenie i zbudowanie w tym miejscu tandetnego centrum rozrywki, jednak dzięki uznaniu za zabytek udało się go uratować przed zniszczeniem i utratą funkcji żeglugowych.

Dworzec rzeczny jest integralną częścią kijowskiego portu rzecznego, zarządzanego przez przedsiębiorstwo o tej samej nazwie (Kyjiwskyj riczkowyj port), obecnie w formie prywatnej spółki akcyjnej. Kilkaset metrów stąd w górę rzeki znajduje się towarowa część portu. Kijowski port rzeczny jest dość spory, większy niż np. polskie porty morskie w Kołobrzegu i Elblągu. Specyfiką kijowskiego portu jest, że zajmuje się zarówno działalnością portową (przeładunkową i pasażerską), jak i żeglugową – posiada własną flotę handlową i turystyczną.

Pasażerskie rejsy turystyczne z kijowskiego portu

Kijowski port rzeczny posiada całkiem rozwiniętą ofertę żeglugi turystycznej, w bardzo przystępnych cenach (nawet jak na ukraińskie zarobki). W sezonie 2021 przedsiębiorstwo miało w swojej ofercie dziewięć produktów turystycznych:

  • Panorama Kijowa
  • Dyskoteka na statku
  • Ujście Desny
  • Program muzyczny z saksofonistą
  • Kijowskie Morze z przejściem przez śluzę
  • Program dziecięcy z animatorem
  • Osokorki z przewodnikiem
  • Oboloń (północna dzielnica Kijowa, w której produkowane jest popularne również w Polsce piwo)
  • Meżyhiria

Oferta jest zatem urozmaicona, są to zarówno krótkie rejsy po samym mieście, jak i dłuższe wycieczki za miasto. Wisienką na torcie jest Meżyhiria, czyli słynna rezydencja Wiktora Janukowycza (ta ze złotym sedesem), położona nad brzegiem Kijowskiego Morza. Tą nazwą określa się ogromny sztuczny zbiornik wodny, położony tuż nad Kijowem, utworzony z wód Dniepru i Prypeci. Niedaleko stąd jest sarkofag elektrowni atomowej Czarnobyl, położony nad Prypecią, dopływem „Kijowskiego Morza”.

Na stanie kijowskiego portu jest 10 statków pasażerskich. Oprócz tego kijowski dworzec rzeczny przyjmuje również wycieczkowce, realizujące rejsy czarterowe w kierunku Dnipra (obecna nazwa Dnipropetrowska po dekomunizacji) i Morza Czarnego. W Kijowie nie brakuje również prywatnych jednostek – hausbootów i jachtów, które rezydują m.in. na wyspie Hidropark i półwyspie Truchaniw Ostriw.

W Kijowie nie funkcjonuje natomiast tramwaj wodny – rejsy mają jedynie charakter turystyczny i rekreacyjny. Jak na razie nie jest planowane włączenie żeglugi rzecznej do systemu transportu miejskiego. Ten jest oparty o trzy linie metra (wciąż rozbudowywane), kolej miejską oraz tramwaje, autobusy miejskie, trolejbusy i marszrutki.

Rok 2021 był dla kijowskiej żeglugi dość dobry, natomiast perspektywy na przyszły rok zależą od sytuacji geopolitycznej. W ostatnim czasie coraz więcej się mówi o możliwej agresji zbrojnej Rosji na Ukrainę, w ramach której Kijów może trafić do rosyjskiej strefy okupowanej, co miałoby trudne do wyobrażenia następstwa również dla Polski. Sytuacja powinna się rozstrzygnąć w najbliższych miesiącach, a może nawet tygodniach.

Jakub Łoginow

Zdjęcie: Kijowski Port Rzeczny

Komentarze