Będą kompleksowe badania wraków i niewybuchów na dnie Bałtyku
Bałtyk od dziesięcioleci skrywa niebezpieczne pozostałości z czasów II wojny światowej. Na dnie Zatoki Gdańskiej zalegają nie tylko wraki statków i okrętów, ale także uzbrojenie, amunicja i bojowe środki trujące. Pod wpływem słonej wody metalowe konstrukcje korodują, a groźne substancje mogą przedostać się do wód Bałtyku, co stanowi poważne zagrożenie ekologiczne.
Regularnie przeprowadzane akcje neutralizacji niewybuchów, takie jak usunięcie ważącej tonę niemieckiej miny w 2020 roku, pokazują, jak poważny jest ten problem. Dyskusja o konieczności przeciwdziałania zagrożeniom stale się nasila, zwłaszcza w kontekście możliwej katastrofy ekologicznej.
Rozkład jazdy:
- Jakie zagrożenia ekologiczne wiążą się z zalegającymi na dnie Bałtyku wrakami i pozostałościami uzbrojenia z II wojny światowej?
- Jakie konkretne działania zostaną podjęte w ramach badań dna morskiego i jakie są ich główne cele?
- Dlaczego wrak statku „Stuttgart” stanowi szczególne zagrożenie dla rejonu Gdyni i jakie kroki zostaną podjęte w celu jego zbadania?
Badania morskiego dna w celu neutralizacji zagrożeń
Urząd Morski w Gdyni podjął działania mające na celu kompleksowe zbadanie problemu. W ramach projektu podpisano już cztery umowy na przeprowadzenie szczegółowych badań dna morskiego, których łączny koszt wyniesie prawie 150 milionów złotych. Badania obejmą obszar aż 900 kilometrów kwadratowych.
Zadanie to powierzono specjalistycznym podmiotom, które przeanalizują występowanie wraków, środków bojowych, amunicji i materiałów wybuchowych. Kluczowe miejsca badań to:
- Wrak tankowca „Franken”, który w momencie zatopienia mógł zawierać duże ilości paliwa – wrak znajduje się kilka mil morskich od Helu,
- Głębia Gdańska (do 118 metrów głębokości) – potencjalne miejsce składowania broni chemicznej,
- Rynna Słupska – kolejne miejsce, gdzie mogą znajdować się składowane środki bojowe,
- Wrak niemieckiego statku „Stuttgart”, który w momencie zatopienia zawierał paliwo ciężkie – jego resztki spoczywają w pobliżu gdyńskich Babich Dołów i Oksywia.
Przeprowadzone badania obejmą hydrograficzne rozpoznanie rejonów dna, pobór próbek gruntu i wody oraz ocenę stopnia zanieczyszczenia. Eksperci określą także dokładne położenie niebezpiecznych obiektów, co umożliwi stworzenie ich wykazu i ocenę ryzyka. Na podstawie uzyskanych danych powstanie szczegółowy raport oraz plan neutralizacji zagrożeń.
Wrak „Stuttgart” – zagrożenie w pobliżu Gdyni
Jednym z kluczowych punktów badań będzie wrak statku „Stuttgart”. Ten niemiecki statek pasażerski, pełniący funkcję szpitalną w czasie II wojny światowej, został zbombardowany przez aliantów w 1943 roku. W wyniku pożaru zatopiono go w Zatoce Gdańskiej, bliżej Oksywia.
Wielu ekspertów wskazuje, że w momencie zatopienia zbiorniki statku mogły być wypełnione paliwem ciężkim, które przedostało się do dna morskiego. Wrak leży na głębokości około 20 metrów i stanowi jedno z najpoważniejszych lokalnych zagrożeń ekologicznych.
Za badania w tej lokalizacji odpowiadać będzie firma GeoFusion, a pozostałymi obszarami zajmie się konsorcjum Uniwersytetu Morskiego w Gdyni, Akademii Marynarki Wojennej oraz firmy Mewo SA.
Projekt realizowany w ramach Krajowego Planu Odbudowy
Projekt „Rozpoznanie i ewentualna neutralizacja materiałów niebezpiecznych zalegających na dnie Morza Bałtyckiego w wybranych lokalizacjach” realizowany jest w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności, w ramach Komponentu B3.2.1 – „Inwestycje w neutralizację zagrożeń oraz odnowę wielkoobszarowych terenów zdegradowanych i Morza Bałtyckiego”. Działania te finansowane są m.in. przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych.
Podjęte badania są pierwszym krokiem do stworzenia strategii oczyszczania Bałtyku i zneutralizowania zagrożeń, które od dekad spoczywają na jego dnie.
Komentarze