Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

22 marca to Dzień Wody. Co z truciem rzek?

infoship
21.03.2024 20:00
0 Komentarzy

22 marca obchodzony jest Światowy Dzień Wody. Tego dnia mija też 100 dni od zaprzysiężenia nowego rządu. Jedną z jego obietnic było zajęcie się truciem polskich rzek.

Obietnica nie została spełniona, a Odra wciąż zalewana jest słonymi ściekami z kopalń. Aktywiści i aktywistki Greenpeace spłynęli kajakami rzeką, która jest dopływem Odry, a jej woda jest czarna od pyłu węglowego. Apelują do nowego rządu o pilną ochronę polskich rzek.

100 dni rządu

Wśród 100 konkretów na pierwszych 100 dni rządów znalazła się obietnica wdrożenia programu rewitalizacji rzeki „Czysta Odra”. Do tej pory jednak rząd nie podjął żadnych działań w tym kierunku, mimo że mógł wycofać szkodliwe regulacje wprowadzone tzw. specustawą odrzańską. Odra wciąż jest zalewana ściekami z kopalń węgla kamiennego, a kilka tygodni temu po raz kolejny wyłowiono z niej martwe ryby.

– ,,Czysta Odra’’ pozostaje na razie jedynie obietnicą opakowaną w ładne słowa. Odra nie jest czysta i daleka droga do tego, by jej wody takie się stały. Aktywiści i aktywistki przepłynęli kajakami rzekę Bierawkę, której woda jest dosłownie czarna od pyłu węglowego, a to jeden z dopływów Odry. Kajaki po wyjęciu z wody trudno było domyć. Stan  wody w prawie wszystkich polskich rzekach został określony jako zły. Odra i Wisła wciąż traktowane są jak szambo, do którego kopalnie wylewają słone ścieki, zamiast zainwestować w systemy odsalania. Nasze rzeki są niszczone legalnie, zgodnie z prawem – powiedziała Marta Gregorczyk z Greenpeace.

Dlatego organizacje Greenpeace i Frank Bold skierowały do ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka wniosek o przegląd pozwoleń wodnoprawnych.

– Konieczne jest niezwłoczne ograniczenie zrzutów zasolonych ścieków z kopalń do rzek. Tymczasem Wody Polskie pozostają w tej sprawie bezczynne. Nie tylko nie podejmują koniecznych działań z urzędu, ale wręcz odrzucają wnioski organizacji pozarządowych. Patową sytuację pogłębia bierność ministra infrastruktury, który mógłby nakazać Wodom Polskim dokonanie dodatkowego przeglądu pozwoleń wodnoprawnych – komentuje Maria Włoskowicz, prawniczka z Fundacji Frank Bold.

To już kolejne działanie obu fundacji, by zapobiec dalszym katastrofom w polskich rzekach. W czerwcu ubiegłego roku domagały się wykonania dodatkowych przeglądów od Wód Polskich, jednak organ odmówił ich wszczęcia. Organizacje skierowały odmowę do sądu.

– Wody Polskie nie chcą same dokonać przeglądów pozwoleń na zrzut ścieków, ale może je do tego skutecznie zobowiązać minister infrastruktury. Dlatego zwracamy się do ministra Klimczaka, aby zainterweniował i położył kres bezczynności Wód Polskich. Liczymy na to, że o czystą Odrę nie będziemy musieli walczyć w wieloletniej batalii w sądach – dodaje Gregorczyk.

Komentarze