Wiemy kiedy Polregio ogłosi przetarg na nowy tabor

Wkrótce – słowo klucz

Polregio nieustannie modernizuje tabor – wkrótce ogłosimy przetarg na zakup kolejnych kilkudziesięciu składów elektrycznych, a docelowo naszą flotę zasili ponad nowych 200 pojazdów. Jesteśmy też bardzo wdzięczni Panom Marszałkom za wsparcie przy pozyskaniu nowego taboru – powiedział na Facebooku Artur Martyniuk, prezes zarządu Polregio.

Szef kolejowej spółki był obecny na przekazaniu nowych składów dla województwa lubelskiego, które będą eksploatowane właśnie przez Polregio.

Realizujemy lub wkrótce będziemy realizować kursy m.in. do Parczewa, Chełma, Zamościa, Stalowej Woli, Rzeszowa, Dęblina, Łukowa i Terespola oraz na lotnisko, a w sezonie letnim do Bełżca, Jarosławia i Włodawy.

Jestem przekonany, że dzięki tej inwestycji, kolej w regionie przyciągnie nowych pasażerów, którzy będą chcieli podróżować szybko, komfortowo i bezpiecznie. To nasz wspólny cel – mówił tam, jak donosi Facebook, Artur Martyniuk.

Jeden z komentarzy zamieszczony pod postem Polregio odnosi się właśnie do tych połączeń. Pada mianowicie pytanie: czy w Bełżcu, Jarosławiu i Włodawie ludzie mieszkają i pracują tylko w sezonie letnim a na zimę zamykają te miejscowości? Tyle że tu Polregio już nic do tego nie ma i odpowiada: jeżeli masz uwagi do rozkładu jazdy to prosimy podesłać je do odpowiedniego Urzędu Marszałkowskiego. To oni są organizatorem połączeń regionalnych i mają największy wpływ na tworzenie rozkładów jazdy. Trochę to niekonsekwentne, zwłaszcza w kontekście wypowiedzi pana Prezesa.

W tym roku bez zakupów taborowych

Na Facebooku padają też deklaracje Polregio dotyczące inwestycji. Wynika z nich, że w tym roku nie należy się spodziewać żadnego przetargu na tabor. Kolejne inwestycje przed nami. Planujemy duże inwestycję w 2022 roku – podaje Polregio. Z tymi „kolejnymi inwestycjami” może być trochę kłopot. Jeżeli odnoszą się one do lubelskich pojazdów to wychodzi na to, że Polregio dalej będzie czekać na tabor od marszałków. Należy bowiem z całą stanowczością podkreślić, że lubelskie ezty zostały kupione przez Urząd Marszałkowski nie przez Polregio. Prezesowskie „wkrótce” pozostaje zatem zagadką nierozwikłaną…