Stadler Rail odczuwa skutki niekorzystnych kursów wymiany walut

Po trudnym okresie w obszarze zleceń w latach 2011 i2012 sytuacja firmy Stadler w 2014 uległa poprawie w porównaniu z rokiem 2013. Wartość otrzymanych zleceń wyniosła nieco poniżej trzech miliardówfranków i przyczyniła się do zapewnienia obłożenia pracą poszczególnychzakładów na najbliższy okres, mimo trudnej sytuacji polityczno-gospodarczej. Ilośćzamówień uzyskanych w Niemczech była niższa niż zaplanowano w związku zprzesunięciem w czasie niektórych dużych przetargów, jak na przykład S-BahnBerlin, lub ich wygraniem przez konkurencję – zlecenie od RRX NadreniiPółnocnej-Westfalii.

Ważnym osiągnięciem w ubiegłym roku było zamówienie otrzymaneod szwajcarskich kolei federalnych SBB: po trudnej walce w przetargu spółkaStadler Rail wygrała w maju ubiegłego roku wyścig o zlecenie na dostawę 29 pociągów Eurocity. Był to istotny kamieńmilowy – Stadler Rail wszedł w segment pociągów wysokich prędkości – do 250km/h. Wielosystemowe pojazdy dla SBB otrzymają dopuszczenie do eksploatacji wSzwajcarii, Włoszech, Niemczech i Austrii. Będą jeździły przez tunel Gotthardai połączą Frankfurt z Mediolanem. Pojazdy będą pierwszymi jednopoziomowymi,niskopodłogowymi pociągami wysokich prędkości na świecie. Zlecenie opiewa nakwotę 970 milionów franków.

Kolejnym sukcesem firmy Stadler Rail była sprzedaż tysięcznego pojazdu typu FLIRT. Do chwiliobecnej sprzedano ich już 1099. Tysięczny egzemplarz trafi do przewoźnika JunakalustoOy w Finlandii. W ramach tego zlecenia FLIRT został ?ocieplony? – pojazdy sądostosowane do ekstremalnych warunków klimatycznych panujących podczas fińskichzim. Ponadto wózki i przekrój pudła pojazdu zostały dopasowane do fińskiegoszerszego rozstawu torów oraz większej skrajni. Finlandia posiada już w sumie75 FLIRTów.

W związku ze zleceniem odholenderskich kolei państwowych NS na dostawę 58 pojazdów FLIRT, spółka StadlerRail po raz kolejny potwierdziła swoją dużąelastyczność. Pojazdy będą dostarczone przewoźnikowido końca 2016 roku, w niespełna dwa lata od momentu zamówienia. Żadnemu innemuproducentowi nie udało się w ostatnich latach zrealizować terminowo tak wieluzleceń o tak krótkich terminach dostaw.

Stadler Rail na Dzikim Zachodzie

W bieżącym miesiącu spółka Stadler Rail podpisała wteksańskim Fort Worth umowę na dostawęośmiu dwutrakcyjnych (elektrycznych ispalinowych) pojazdów typu FLIRT³.Kwota zamówienia opiewa na 100 milionów dolarów. Termin odbioru pojazdówzaplanowano na lipiec 2017 r., dopuszczenia mają zostać uzyskane do marca 2018r. Umowa z „The T” to piąty kontrakt Stadler Rail
w USA. Dotychczas firma sprzedała do Stanów Zjednoczonych 49 przegubowychzespołów trakcyjnych (GTW). Ponieważ obecne zamówienie, w odróżnieniu odpoprzednich projektów, finansowane jest ze środków federalnych, po raz pierwszydla firmy Stadler zastosowanie ma przepis zwany „Buy America Act”.Wymaga on, aby 60 procent produkcji odbywało się w USA. W związku z tym StadlerRail podjął decyzję o budowie w Stanach Zjednoczonych nowego zakładu. Wnajbliższym czasie zapadnie decyzja o jego lokalizacji.

W maju spółka Stadler Rail sprzedała swój pierwszy dwutrakcyjny pojazd FLIRT. Firma otrzymała zlecenie naprodukcję pięciu takich pojazdów od regionu Doliny Aosta w północno-zachodniejczęści Włoch. Wartość zamówienia wynosi 43 miliony euro. Pociągi mogą jeździć znapędem spalinowym lub elektrycznym z wykorzystaniem sieci trakcyjnej 3 kV DC.Będą realizować przewozy pasażerskie między miejscowością Aosta a Turynem.Pojazdy należą do najnowszej generacji FLIRT³ i zostaną dostarczonezamawiającemu w 2018 roku.

W ubiegłym roku pojazdy FLIRT zostałydostarczone między innymi Norweskim i SerbskimKolejom Państwowym, na Węgry oraz do DB Regio AG w Nadrenii-Palatynacie.

Spółka dostarczyła także pojazdy dostosowane doindywidualnych potrzeb zamawiających (tailor made) kolejom Mariazellerbahn,Wengeneralpbahn oraz Matterhorn Gotthard Bahn w Austrii i Szwajcarii. Ważnymzleceniem w tym obszarze były również pojazdy wąskotorowe dla regionuZachodniej Szwajcarii.

Bieżące przetargi

Stadler Rail oczekuje dalszych zamówień od NorweskichKolei Państwowych w ramach opcji na pojazdy typu FLIRT. Toczy się przetarg nakolejne 21 podobnych pojazdów ogłoszony przez węgierskiego przewoźnikaMAV-START. Operator kolei dojazdowej Bochum-Gelsenkirchener Straßenbahnen AGrozpisał przetarg na 50 lekkich pojazdów szynowych Variobahn. Toczy się takżeprzetarg na tramwaje dla Verkehrsbetriebe Zürich (VBZ) w Zurychu.

Wyzwania spowodowane wysokim kursem franka

W wyniku zniesienia przez Szwajcarski Bank Narodowyminimalnego kursu franka w stosunku do euro, ceny produktów Stader Rail wzrosły aż o 20 procent. Zmusiło tospółkę do obniżenia kosztów i zwiększenia wymiaru tygodniowego czasu pracy wzakładach w Szwajcarii do 45 godzin. Negocjacje ze związkami zawodowymi w tejsprawie prowadził osobiście akcjonariusz wiekszościowy Peter Spuhler. W ramachśrodków zaradczych zmieniono także walutę rozliczania transakcji z franków naeuro, a także zainwestowano w innowacje. Przenoszenie zleceń z krajów o wysokichkosztach produkcji do krajów o kosztach niższych jest rozważane dopiero jakodziałanie ostateczne.

Osłabiony kurs rubla

Stadler Rail odczuwa także trudności w związku z osłabionymkursem rubla.Sytuacja dotyczy bezpośrednio prestiżowego zamówienia na dostawę 25 piętrowychelektrycznych zespołów trakcyjnych dla Rosji. Przewoźnik Aeroexpress zgłosił problemy z płynnością finansowąi poprosił o zmianę warunków płatności lub zmniejszenie ilości pojazdów. Trwająnegocjacje z bankami finansującymi i ubezpieczycielem (SERV) w tej sprawie.Stadler Rail odnotowuje także wyniki gorsze od oczekiwanych w krajach rabskich.

W związku z powyższym Stadler Rail koryguje swojąstrategię. O ile w roku 2013 przedsiębiorstwo ukierunkowane było na WspólnotęNiepodległych Państw i kraje arabskie, obecnie z większą uwagą zwraca się kuWielkiej Brytanii i USA. Celem jest utrzymanie istniejących i zdobywanie nowychrynków na Zachodzie. Zlecenie z Teksasu jest ważnym krokiem w tym kierunku.

Konsolidacja w branży pojazdów szynowych? 

Zgodnie z informacjami które obiegły świat, doszło dopołączenia dwóch wielkich chińskich przedsiębiorstw – CSR i CNR. Nowopowstały gigantzatrudnia obecnie 180 000 pracowników i osiąga obroty w wysokości 30 miliardów euro.Fakt ten wpłynął na europejską branżę pojazdów szynowych. Według doniesieńtrwają rozmowy między trzema największymi producentami taboru w Europie,firmami Alstom, Bombardier i Siemens. Jak wiadomo, w ramach pierwszej ofertypublicznej na giełdę weszły Talgo oraz NEWAG. Koncern technologii transportuVossloh zamierza zrezygnować z produkcji pojazdów szynowych. Stadler Railbacznie obserwuje rozwój sytuacji na rynku.

„