Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Przez strajki pasażerowie rezygnują z podróży pociągami DB. Przesiadają się do samolotów

inforail
24.01.2024 09:15
0 Komentarzy

W związku z ogłoszonym strajkiem na kolei, linie lotnicze Lufthansa odnotowały znaczny wzrost zainteresowania lotami na trasach krajowych.

Na okres strajku, który potrwać ma blisko tydzień, pasażerowie dokonali wiele dodatkowych rezerwacji – potwierdziła we wtorek centrala Lufthansy we Frankfurcie.

Większe samoloty

Aby zapewnić w tym okresie możliwość podróży jak największej liczbie klientów, wykorzystywane będą większe samoloty – wyjaśnił rzecznik Lufthansy.

„Gwałtowny wzrost popytu” na swoich krajowych trasach w Niemczech (m.in. Duesseldorf, Hamburg, Berlin, Kolonia/Bonn i Stuttgart) odnotowała także spółka zależna Lufthansy – Eurowings. Rzecznik podkreślił, że obecna ilość rezerwacji jest „największa w ciągu ostatnich czterech lat”.

Eurowings zapowiedział ponadto wykorzystanie do przewozów pasażerskich większych maszyn, dysponujących nawet o 40 proc. więcej miejsc.

W związku z ogłoszonym strajkiem na kolei, linie lotnicze Lufthansa odnotowały znaczny wzrost zainteresowania lotami na trasach krajowych.
Samolot Lufthansa

W wyniku trwającego sporu zbiorowego między Deutsche Bahn a związkiem zawodowym maszynistów GDL, związkowcy chcą od wtorku sparaliżować znaczną część ruchu kolejowego w całym kraju. Strajk w ruchu kolejowym rozpocznie się w nocy z wtorku na środę, potrwa do poniedziałku wieczorem. Strajk w ruchu towarowym rozpocznie się parę godzin szybciej – już we wtorek wieczorem.

Niemiecki Automoblil Klub (ADAC) ostrzegł we wtorek, że strajk maszynistów wpłynie również na wzrost natężenia ruchu na drogach, autostradach i drogach dojazdowych – szczególnie w dużych obszarach metropolitalnych. „Dlatego zalecamy unikanie zwyczajowych godzin szczytu i wyruszanie pół godziny wcześniej lub później. Jeśli to możliwe, spotkania należy przełożyć na inny termin i pracować z domu” – powiedział we wtorek Herbert Fuss z ADAC. (PAP)

Komentarze