Przebudowa linii E65 generuje koszty. Katowice liczą na wsparcie PKP PLK

Wyliczenia GZM

Prezydent Krupa przekazał, że kwota 100 mln zł wynika ze wstępnych wyliczeń Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, która jest organizatorem transportu publicznego m.in. na terenie Katowic. To koszt związany z reorganizacją i uruchomieniem dodatkowych linii, co będzie konieczne w związku z zamknięciem przejazdów drogowych pod torami kolejowymi podczas realizacji inwestycji.

„To wiąże się z dodatkowymi liniami, skracaniem innych, przesiadaniem się na inne środki transportu, bo wiemy doskonale, że w trakcie realizacji tej inwestycji szereg obiektów mostowych będzie przebudowywanych i ograniczone będą możliwości przejazdu z jednej strony na drugą (…). Chcemy, żeby inwestor pokrył przynajmniej część tych środków, jeśli nie całość, i o to będziemy zabiegać” – powiedział Krupa.

Dodał, że PKP PLK są zobowiązane pokryć koszty zastępczej komunikacji autobusowej, która będzie kursowała zamiast pociągów, ale nie reorganizacji transportu publicznego w związku z prowadzoną inwestycją. Mimo to samorząd zamierza zabiegać o wsparcie.

Przebudowa linii E65 na 13-kilometrowym odcinku Katowice Szopienice Południowe – Katowice – Katowice Piotrowice ma kosztować 4,1 mld zł brutto (3,4 mld zł netto).

Planowane prace obejmą m.in. rozbudowę linii z dwóch do czterech torów; modernizację stacji Katowice Zawodzie, Katowice i Katowice Ligota; budowę nowych przystanków Katowice Uniwersytet (w rejonie ul. Paderewskiego), Katowice Akademia (w rejonie ul. Damrota i Francuskiej), Katowice Kokociniec (w rejonie ul. Szadoka). Chodzi również o przesunięcie stacji Katowice Brynów w rejon autostrady A4 oraz likwidację pięciu przejazdów kolejowo-drogowych.

Inwestycja ma zostać zrealizowana w ciągu czterech lat.