Pożegnanie z TLK „Biebrza”. Od 14 grudnia połączenie z Warszawy do Gdyni znika z rozkładu - TransInfo

Pożegnanie z TLK „Biebrza”. Od 14 grudnia połączenie z Warszawy do Gdyni znika z rozkładu

Kto jeszcze nie miał okazji przejechać się „Biebrzą” – jednym z najbardziej klimatycznych i malowniczych połączeń dalekobieżnych w kraju – miał dziś ostatni dzień, by to nadrobić.

Od 14 grudnia pociąg PKP Intercity przestanie kursować na dotychczasowej trasie z Warszawy do Gdyni m.in. przez Hajnówkę, Białystok, Ełk, Pisz i Szczytno. To koniec bezpośredniego „dieslowego” szlaku, który przyciągał miłośników kolei i podróżnych szukających spokojnej, widokowej podróży przez Podlasie i Mazury.

Rozkład jazdy:

Jakie znaczenie dla pasażerów i miłośników kolei ma likwidacja dotychczasowej malowniczej trasy „Biebrzy” przez Pisz i Szczytno?
W jaki sposób zmiana trasy i kierunku kursowania „Biebrzy” wpłynie na dostępność połączeń kolejowych w północno-wschodniej Polsce?
Czy „Bocian”, który zastąpi „Biebrzę” na odcinku Warszawa – Białystok, zaoferuje podobny komfort i atrakcyjność podróży jak dotychczasowy skład?

„Biebrza” zmienia trasę i kierunek podróży

Od połowy grudnia „Biebrza” nie tylko przestanie łączyć Warszawę z Gdynią – całkowicie zmieni też charakter kursowania. Połączenie zostanie przeniesione na inną trasę i będzie obsługiwać relację Białystok – Gdynia. To oznacza również, że pociąg pojedzie przez bardziej znane mazurskie miasta: Giżycko, Kętrzyn i Korsze.

Wraz z tymi zmianami skład PKP Intercity przestanie jeździć objazdem przez Ełk, Pisz i Szczytno – fragment, który w ostatnich latach zdobył uznanie zarówno wśród turystów, jak i kolejarzy. To właśnie tam „Biebrza” pokazywała swoje najbardziej wyjątkowe oblicze, sunąc przez lasy, jeziora i zakątki, gdzie kolej zagląda stosunkowo rzadko.

Na odcinku Warszawa – Białystok „Biebrzę” zastąpi „Bocian”

Zmiana rozkładu jazdy oznacza również, że między Warszawą Wschodnią a Białymstokiem pojawi się nowe połączenie – „Bocian”. To ono przejmie rolę „Biebrzy” na tym kluczowym odcinku, choć oczywiście już bez kontynuacji w kierunku Olsztyna.

Dla pasażerów oznacza to konieczność przyzwyczajenia się do nowego układu połączeń, a dla fanów kolei – koniec pewnej epoki w podróżach przez północno-wschodnią Polskę.

Czas na ostatnią podróż

Jeśli ktoś marzył o przejechaniu całej trasy „Biebrzy” w jej klasycznej, objazdowej wersji, teraz miał ostatnią szansę. To połączenie było jednym z nielicznych, które pozwalało zobaczyć mniej uczęszczane rejony kraju z perspektywy pociągu dalekobieżnego. Wraz ze zmianami w rozkładzie jazdy ten wyjątkowy fragment kolejowej mapy Polski przechodzi do historii.

Zostało jeszcze 90% artykułu.

Aby czytać dalej, dołącz do subskrybentów TransInfo.pl już teraz!
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę: