Polscy producenci w grze o pociągi dużych prędkości dla PKP Intercity
Polski rynek kolejowy wchodzi w nową erę. Jak zapowiedział minister infrastruktury Dariusz Klimczak, polscy producenci taboru kolejowego wezmą udział w przetargu na budowę pociągów dużych prędkości, działając w partnerstwie z zagranicznymi podmiotami dysponującymi odpowiednią technologią i doświadczeniem.
Chodzi o pierwszy w historii Polski zakup pociągów typu high speed, które mają osiągać prędkości nawet do 350 km/h.
Rozkład jazdy:
- W jaki sposób udział polskich producentów w konsorcjach może wpłynąć na rozwój krajowego przemysłu kolejowego przy realizacji projektu kolei dużych prędkości?
- Dlaczego PKP Intercity zdecydowało się na zastosowanie dialogu konkurencyjnego i wydłużony harmonogram przetargu przy zakupie pociągów high speed?
- Jakie znaczenie dla pasażerów i układu transportowego w Polsce będzie miało uruchomienie pociągów osiągających prędkości 320–350 km/h na trasach takich jak Warszawa–Łódź?
Polscy producenci gotowi na wyzwanie
Minister infrastruktury poinformował, że rozmowy z krajowymi producentami rozpoczęły się już we wrześniu, podczas targów kolejowych w Gdańsku. Wówczas, wspólnie z premierem Donaldem Tuskiem, zapytał przedstawicieli polskiego przemysłu, czy są gotowi podjąć wyzwanie udziału w przetargu na pociągi dużych prędkości.
Odpowiedź była jednoznaczna. Polscy producenci zadeklarowali gotowość startu w postępowaniu, pod warunkiem współpracy z partnerami posiadającymi doświadczenie w budowie taboru zdolnego do jazdy z prędkościami powyżej 250 km/h. Te deklaracje stały się podstawą dalszych działań PKP Intercity, które przeprowadziło szerokie konsultacje rynkowe z dziewięcioma producentami taboru, w tym firmami działającymi w Polsce.
Historyczny przetarg PKP Intercity
PKP Intercity ogłosiło postępowanie w trybie dialogu konkurencyjnego na dostawę 20 elektrycznych zespołów trakcyjnych dużych prędkości. Zakres zamówienia obejmuje nie tylko samą dostawę pociągów, ale także wieloletnie utrzymanie taboru oraz zaprojektowanie i budowę nowoczesnego warsztatu utrzymania technicznego.
Przewidziano również prawo opcji na zakup dodatkowych 35 składów, co w dłuższej perspektywie może oznaczać powstanie pełnowymiarowej floty kolei dużych prędkości w Polsce. Jednym z kluczowych warunków udziału w przetargu jest doświadczenie w dostawie pociągów osiągających co najmniej 250 km/h, co w praktyce wymusza udział konsorcjów łączących polskie zaplecze produkcyjne z zagraniczną technologią.
Wydłużony harmonogram dla rynku
Harmonogram przetargu został zaplanowany tak, aby dać rynkowi realną szansę na przygotowanie konkurencyjnych ofert i zawiązanie konsorcjów. Termin składania wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu upływa z końcem kwietnia 2026 roku. Sam etap dialogu konkurencyjnego potrwa dłużej niż w standardowych postępowaniach, co ma umożliwić wypracowanie optymalnych rozwiązań technicznych.
Składanie ofert zaplanowano na maj 2027 roku, a rozstrzygnięcie przetargu ma nastąpić w sierpniu 2027 roku. Tak rozbudowany harmonogram odzwierciedla skalę i złożoność projektu, który ma kluczowe znaczenie dla przyszłości polskiej kolei.
Pociągi 320–350 km/h i nowy standard podróży
Nowe pociągi mają być przystosowane do prędkości eksploatacyjnych od 320 do nawet 350 km/h. Długość pojedynczego składu wyniesie około 200 metrów. Wnętrza zostaną zaprojektowane z myślą o komforcie pasażerów – przewidziano dwie klasy podróży, przestrzeń barową lub restauracyjną, udogodnienia dla osób z niepełnosprawnościami oraz rozwiązania przyjazne rodzinom z dziećmi.
W trakcie dialogu konkurencyjnego omawiane będą również dodatkowe innowacje, które mogą jeszcze bardziej podnieść komfort i funkcjonalność nowych pociągów. Składy mają uzyskać homologację co najmniej na Polskę, Niemcy, Czechy i Austrię, co otworzy drogę do ich szerokiego wykorzystania w ruchu międzynarodowym.
Pierwsze trasy i harmonogram dostaw
Jak zapowiedział minister infrastruktury, pierwsze pociągi dużych prędkości będą kursować na trasie Warszawa – Łódź, a następnie zostaną skierowane m.in. do Wrocławia i Poznania. PKP Intercity zakłada, że dostawa dwóch pierwszych składów nastąpi w ciągu 60 miesięcy od podpisania umowy.
Dostarczenie wszystkich 20 pociągów objętych zamówieniem podstawowym ma potrwać maksymalnie 84 miesiące, natomiast realizacja pełnej opcji – do 110 miesięcy. Usługi utrzymania taboru mają być świadczone przez okres aż 30 lat, co podkreśla długofalowy charakter projektu.
Maksymalny udział polskiego przemysłu
Minister Klimczak podkreśla, że celem przetargu nie jest wyłącznie zakup nowoczesnych pociągów. Kluczowe znaczenie ma maksymalny udział polskich przedsiębiorstw – zarówno w produkcji taboru, jego utrzymaniu, jak i w budowie zaplecza technicznego.
Jeśli zapowiedzi się potwierdzą, przetarg PKP Intercity może stać się jednym z najważniejszych impulsów rozwojowych dla polskiego przemysłu kolejowego i symbolem wejścia Polski do grona państw dysponujących pełnoprawną koleją dużych prędkości.







Komentarze