Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Polregio czyli zmodernizowane składy w cenie

inforail
04.03.2021 12:45
0 Komentarzy

Po co kupować nowe pociągi skoro można kupić zmodernizowane? Tego dokładnie nie wiadomo, ale Polregio (Przewozy Regionalne) cytują na Facebooku kolejną arcyciekawą wypowiedź swojego prezesa.

Artur Martyniuk stwierdza mianowicie, że w cenie jednego pojazdu push-pull, które planuje nabyć PKP Intercity, Polregio może kupić 25-30 zmodernizowanych pojazdów do ruchu regionalnego albo 3-4 nowe składy, których cena sięga około 30 mln zł.

Może i racja. Tyle, że kwestionowanie zakupu nowych pociągów przez przewoźnika, który już od dawna swoim pasażerom oferuje standardy dla podróżnych Polregio niedostępne jest co najmniej dziwne. Prezes Polregio powinien uczyć się od swojego odpowiednika w PKP Intercity jak modernizować i kupować nowy tabor. Gdyby Prezes Martyniuk nie wiedział to przypomnijmy, że w spółce realizowany jest projekt „PKP Intercity – Kolej Dużych Inwestycji”, którego celem jest modernizacja i zakup nowego taboru oraz dalsze podnoszenie komfortu podróży. Po zakończeniu programu w 2023 r. tabor przewoźnika będzie w 80 proc. nowy lub zmodernizowany, w 94 proc. pociągów będzie dostępna klimatyzacja, a w co najmniej 77 proc. bezprzewodowy internet. Spółka już zakontraktowała istotną część tego programu i konsekwentnie realizuje strategię taborową. Trudno zatem dziwić się, że to PKP Intercity ma szansę na dofinansowanie zakupu nowych składów.

W Polregio tymczasem nie ma żadnej strategii taborowej. Nie ma nowych pociągów, nie widać także efektów modernizacji, którą nazwano swego czasu retrofitem. Ta realizowana „strategia” Polregio opiera się na skupowaniu od innych zmodernizowanych EN57. Trochę na rynku ich jeszcze zostało, więc być może te 25-30 składów udałoby się pozyskać od Kolei Mazowieckich, Kolei Dolnośląskich czy PTS? Jeśli taki jest cel Prezesa Martyniuka to perspektywy Polregio, zwłaszcza w kontekście otwarcia rynku nie są zbyt ciekawe. Zwłaszcza dla pasażerów…   

Panu Prezesowi Martyniukowi polecamy także uważną lekturę artykułu z Pulsu Biznesu, na który to powołano się na Facebooku. Wskazano tam bowiem wyraźnie, że „w dokumencie jest mowa o 45 lokomotywach wielosystemowych oraz 38 piętrowych pojazdach push-pull. W planie założono, że jeden taki pociąg dla PKP Intercity może kosztować 115 mln zł. Spółka będzie więc sporo musiała dołożyć do inwestycji z własnej kieszeni”. W kontekście Polregio nieustannie sprawdza się maksyma, że mowa jest srebrem, a milczenie złotem. Nawet wtedy, gdy w grę nie wchodzi kujawsko-pomorskie.

Komentarze