Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Pociąg ewakuacyjny z niepełnosprawnymi dziećmi przyjechał do Przemyśla

inforail
30.03.2022 08:45
0 Komentarzy
Ponad 20 karetek wzięło udział w transporcie niepełnosprawnych dzieci z Krzywego Rogu z obwodu dniepropietrowskiego na Ukrainie - poinformował PAP we wtorek rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego Michał Mielniczuk.

W sumie we wtorek (29 marca 2022 roku) po godz. 21 specjalnym pociągiem, który składał się z kilku wagonów, do Przemyśla dotarło ok. 100 osób - dzieci oraz ich opiekunów.

Do Niemiec

Jak podkreślił Mielniczuk, docelowym miejscem podróży młodych mieszkańców Ukrainy są Niemcy.

"Zanim jednak tam trafią, pierwszą pomoc i wsparcie otrzymają w Stalowej Woli, gdzie od początku marca br. działa punkt recepcyjny dla dzieci" - zaznaczył.

Transport pacjentów z Ukrainy koordynuje Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego.

Jak przekonuje rzecznik wojewody, to szeroko zakrojona operacja, gdyż uciekające przed wojną dzieci są w różnym stanie zdrowotnym.

"Dlatego, aby zapewnić im bezpieczną podróż zaangażowano 23 karetki, głównie z Podkarpacia, choć wsparcie zaoferowali także ratownicy z Katowic oraz medycy z podmiotów prywatnych" - dodał.

Już na dworcu w Przemyślu odbył się wstępny triaż małych pacjentów, najbardziej potrzebujący zostali przewiezieni karetkami.

Transportem pozostałych osób, które w podróży nie wymagały specjalistycznej asysty, zajęli się funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej. Osoby te zostały umieszczone w dwóch autokarach.

Obecny na miejscu dziennikarz PAP widział, jak ratownicy na noszach wnosili dzieci do podstawionych karetek. Pierwsze ponad 10 ambulansów kilka minut po godz. 22 odjechało spod przemyskiego dworca do Stalowej Woli, pojazdy były pilotowane przez policję.

Do pozostałych karetek ratownicy wnosili kolejnych małych pacjentów. (PAP)

Komentarze