PKP Intercity naliczają kary

Co więcej kary od PESY mogą być tak duże, że dwa Dartyprzewoźnik dostanie za darmo. Wczoraj na konferencji prasowej Jacek Leonkiewiczpotwierdził, że taka sytuacja jest możliwa. Szef przewoźnika nie zdradził natomiastjak wysokie kary mają zostać naliczone PESIE łącznie. Powiedział tylko, że zajeden pojazd dziennie może zostać naliczonych, zgodnie z umową, kilkadziesiąttysięcy złotych. Nieco mniejsze, ale jednak, kary, o czym informowaliśmywczoraj na łamach InfoRail, PKP Intercity chcą naliczać za niedyspozycjęlokomotyw Gama. W tym kontekście wynik finansowy może okazać się niesamowity.Ale nie ma się czym ekscytować ? mówił Leonkiewicz.

Jesteśmy pewni, że słusznie naliczamy kary PESIE, choćproducent, co nie powinno dziwić, pewnie się od nich odwoła. Najprawdopodobniejspotkamy się w arbitrażu ? dodał szef PKP Intercity.

W tym roku skończy się zapewne także spór z Alstomem. Leonkiewiczmówił, że chodzi o spore pieniądze, jednak zwykle arbitraż nie kończy sięzasądzeniem całej kwoty. Chodzi rzecz jasna o kwestie wynikające z opóźnień wodbiorach składów ED250 Pendolino, a także brakiem homologacji na prędkości powyżej160 km/h.

„