Pierwszy wielkopolski Elf w Poznaniu

Pierwszy wielkopolski Elf pojawił się w Poznaniu. Wicemarszałek województwa Wojciech Jankowiak przekazał go w dzierżawę Spółce Koleje Wielkopolskie, po czym skład …wrócił do Bydgoszczy. Na trasy wyjedzie najwcześniej w październiku. Do tego czasu producent –bydgoska PESA –przeprowadzi szkolenia dla maszynistów. Drugi Elf ma być gotowy 28 września. W tym roku Wielkopolska dostanie 8 składów 22WE. Kolejne przyjadą w 2013 roku (12 sztuk) oraz 2014 roku (4 sztuki).

Od nowego rozkładu jazdy pociągi mają rozpocząć obsługę regularnych połączeń. Będą kursowały w obrębie województwa. Taki jest wymóg Unii Europejskiej, która dofinansowała zakup pojazdów –mówi nam Wicemarszałek Wojciech Jankowiak. Skoro o pieniądzach mowa to warto nadmienić, że Elf kosztuje 21 milionów złotych. W tej cenie klient otrzymuje klimatyzowany, nowoczesny pociąg, mogący przewieźć 450 pasażerów, w tym 204 na miejscach siedzących. Jego prędkość eksploatacyjna to 160 km/h. Niestety na wielkopolskich torach składy, przynajmniej na razie, nie będą mogły w pełni wykorzystywać swoich możliwości. Nie ma bowiem szans na jazdę z taką prędkością na liniach, na które zostaną skierowane. Chodzi o połączenia Poznań –Gniezno, Poznań –Zbąszynek czy Poznań –Kutno. Składając wniosek o dofinansowanie unijne trzeba było wskazać trasy, na których mają kursować Elfy. Kierowaliśmy się względami infrastrukturalnymi –mówi Włodzimierz Wilkanowicz, prezes Kolei Wielkopolskich. Trudno byłoby kierować je na linie o gorszych parametrach –dodaje. Dziś wskazane wyżej relacje są obsługiwane przez Przewozy Regionalne, ezt-ami EN57. Wcześniej, bo w październiku, składy być może zaczną obsługiwać dodatkowe, zamówione przez województwo trasy. Dlaczego? Wpasowanie Elfów w dotychczasowy rozkład jazdy jest trudne –mówi Wicemarszałek Jankowiak. Analizowaliśmy sytuację z Przewozami Regionalnymi i wydaje się to być niewykonalne –dodaje. I oczywiście jest jeszcze jedno „ale”. Na dodatkowe połączenia muszą znaleźć się …dodatkowe pieniądze.  

Wielkopolski Elf jest wyposażony w dwie toalety z zamkniętym obiegiem. Jedną z nich przystosowano do potrzeb osób niepełnosprawnych. Są także biletomaty. Takie było życzenie zamawiającego –wyjaśnia Jerzy Berg –dyrektor w PESIE. To nowość w Wielkopolsce –mówi nam Jerzy Krygier, dyrektor Departamentu Transportu w Urzędzie Marszałkowskim. Montaż biletomatów związany jest z likwidacją kas na stacjach i przystankach. Wprowadza to trochę zamętu. W związku z tym wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom pasażerów i montujemy w pociągach automaty do sprzedaży biletów –dodaje Krygier. Co więcej? Są tempomaty, nowoczesne radiotelefony marki Koliber, nieco inny zadajnik jazdy. Poza tym jest wszystko to, co w starych pociągach, tyle, że zautomatyzowane. Jest też laptop, który pomoże przy serwisowaniu Elfów. To także postęp –mówi Wicemarszałek Jankowiak. Nowe pociągi mają posłużyć pasażerom w Wielkopolsce przez co najmniej 20 lat. Po prezentacji Elf wrócił do fabryki w Bydgoszczy. Nie mamy go gdzie zaparkować –mówi Wicemarszałek. Docelowo pociągi będą nocowały na stacjach końcowych pod okiem ochroniarzy. Serwis będzie odbywać się w Zbąszynku.               

Dołącz do nas na Facebooku.