PESA: W przetargu na piętrowe ezt-y dla PKP Intercity zderzyliśmy się z oczekiwaniami zamawiającego
Jedno z największych postępowań taborowych w historii polskiej kolei wkroczyło w decydującą fazę. W przetargu na dostawę 42 piętrowych elektrycznych zespołów trakcyjnych (EZT) wraz ze świadczeniem usług utrzymania, oferty złożyli dwaj europejscy giganci: Alstom i Stadler.
Zabrakło w nim jednak bydgoskiej PESY, która w przeszłości pracowała nad koncepcją tego typu pojazdów.
Rozkład jazdy:
- Jakie znaczenie dla rozwoju PKP Intercity będzie miało zamówienie 42 piętrowych elektrycznych zespołów trakcyjnych?
- Dlaczego tylko Alstom i Stadler złożyli oferty w tym przetargu?
- W jaki sposób wybór nowego taboru wpłynie na komfort podróży i przepustowość kolei dalekobieżnej w Polsce?
Dlaczego PESA nie stanęła do rywalizacji?
W rozmowie z InfoRail.pl wiceprezes PESA Bydgoszcz, Maciej Maciejewski, nie ukrywa, że firma przez długi czas przygotowywała się do rozwoju projektu piętrowych wagonów i lokomotyw do składów typu push-pull.
„To jest temat trudny, bo sporo sił włożyliśmy w przygotowanie projektu na wagony piętrowe i lokomotywy typu push&pull. Myślę, że sporo wiedzy i wartości w obu firmach INEWAGU i PESIE zostało z tego” – powiedział.
Według Maciejewskiego, PESA musiała jednak zmierzyć się z realiami, które w praktyce uniemożliwiły złożenie oferty.
„Zderzyliśmy się z oczekiwaniami zamawiającego: czas dostawy, pewne inne kwestie. To powodowało, że nie bardzo mogliśmy złożyć ofertę. Mamy też dużo pracy w tej chwili i trzeba zamiary mierzyć na siły” – podkreślił.
Wiceprezes PESY przyznał, że projekt piętrowych składów to ogromne wyzwanie – zarówno technologiczne, jak i produkcyjne oraz finansowe.
„Patrzyliśmy z nadzieją na push&pulle, ale gdy nabraliśmy doświadczenia, bardziej realnie spojrzeliśmy na pojazdy piętrowe. Mamy świadomość, że nie mamy ich w portfolio. Są firmy, które prawie od ręki mogłyby dostarczyć takie składy. Dla nas to na tym etapie wyzwanie ponad siły” – dodał.
Przetarg o historycznej skali
Postępowanie prowadzone przez PKP Intercity ma charakter wyjątkowy – zarówno pod względem wartości, jak i wymogów technicznych. W trybie dialogu konkurencyjnego, wybranym ze względu na złożoność zamówienia, przewoźnik zakłada zakup nie tylko nowoczesnych pociągów, ale także wieloletnią usługę ich utrzymania.
PKP Intercity poinformowało, że przeznaczy na realizację zamówienia:
- z prawem opcji – 16,995 mld zł brutto,
- bez prawa opcji – 9,913 mld zł brutto.
Obie złożone oferty – Alstomu i Stadlera – mieszczą się w budżecie przewoźnika. To oznacza, że konkurencja między producentami będzie się toczyć głównie o warunki techniczne i szczegółowe rozwiązania. Więcej na ten temat piszemy tutaj.
Nowy standard podróży
Piętrowe EZT-y mają pozwolić na znaczące zwiększenie przepustowości przewozów, przy zachowaniu wysokiego komfortu podróży porównywalnego do składów dalekobieżnych. To odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie pasażerów oraz konieczność modernizacji taboru w ramach strategii rozwoju PKP Intercity.
Decyzja o wyborze wykonawcy może zapaść jeszcze w 2025 roku, a finalizacja inwestycji – obejmująca zarówno dostawy, jak i system utrzymania – wyznaczy nowy standard w polskich przewozach dalekobieżnych.
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
-
Subskrypcja na 12 m-cy
1 adres e-mail – prywatny15.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
1 adres e-mail – firmowy99.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 5 firmowych adresów e-mail495.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 10 adresów e-mail990.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
bez żadnych limitów!1,990.00 zł przez 1 rok
Komentarze