PESA pracuje nad piętrusem

Z naszych informacji wynika, że nie można wykluczyć wspólnej oferty w przetargu PKP Intercity, PESY i jednego z zagranicznych producentów. Czasu na złożenie dokumentów zostało już niewiele, mimo, że przewoźnik przesunął datę składania ofert na 23 października, i wkrótce dowiemy się, czy ta koncepcja została utrzymana. Na tę chwilę możemy jedynie stwierdzić, że w grę wchodzi współpraca z producentem znacznie bardziej doświadczonym w produkcji składów piętrowych. Otwarcie o zainteresowaniu przetargiem PKP Intercity mówi czeska Skoda, producent nie zdradza natomiast, czy wystartuje samodzielnie czy we współpracy z polską firmą. Wiadomo natomiast, że Czesi dla PKP Intercity chcą zaoferować jednostkę opartą na RegioPanterach. Czy będzie to dokładnie RegioPanter, czy też skład do niego zbliżony? – tego też producent nie zdradza. Wracając do prac koncepcyjnych PESY należy zauważyć, że piętrusy z logo bydgoskiego producenta wcale nie muszą zostać przygotowane jedynie pod kątem PKP Intercity. Jak zapewnia Maciej Maciejewski, dyrektor marketingu kolejowego rynku zachodniego w PESIE, firma z uwagą obserwuje przecież rynki zagraniczne, nie tylko europejskie, i być może pierwsze zamówienie na jednostki piętrowe pojawi się właśnie od przewoźnika zagranicznego. Jeżeli zdecydowano by się na push&pulle, to składy takie mogłyby być prowadzone przez lokomotywę z rodziny GAMA, co jednocześnie oznaczałoby dalszy rozwój tego segmentu pojazdów w PESIE. Wyprodukowanie wagonu sterowniczego, w oparciu o dotychczasowe doświadczenia przy produkcji ezt-ów także nie powinno stanowić dla polskiego producenta większego problemu. A zatem czekamy najpierw na otwarcie ofert w przetargu PKP Intercity, to już jutro, a następnie na premierę piętrowego składu PESY, to już pewnie w przyszłym roku.