Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Nielimitowane bilety czyli wsiadaj oknem i podróżuj w toalecie

inforail
11.06.2015 08:01
0 Komentarzy

Urząd Transportu Kolejowego już wielokrotnie podnosił sprawęnielimitowanej sprzedaży biletów ? alarmuje poseł Przemysław Czarnecki. Co rokudo Urzędu wpływa co raz więcej skarg pasażerów, którzy zmuszeni byli dopodróżowania ?pociągami do których wsiada się oknem, a podróżuje nieraz wtoalecie.? W 2013 roku takich skarg wpłynęło 19, w 2014 roku już 85. Jednakdoskonale wiadomo ? podkreśla to również UTK ? ilość skarg, która wzrosła ponadczterokrotnie (!) z roku na rok ? nie oddaje to prawdziwej skali zjawiska. Ponieważniewielu klientów na przykład PKP zdaje sobie sprawę, że może taką skargęzłożyć, jeszcze mniej wie jak to zrobić i do kogo się zwrócić.

Tymczasem to patologiczne zjawisko osiąga ogromną skalę. Jakpisze poseł Czarnecki w samym województwie dolnośląskim mamy niechlubny przykładpociągu PKP relacji Wrocław ? Lublin, którym podróż trwa dziewięć godzin, wnocy. Bilety na pociąg, który zgodnie z informacją PKP jest objęty całkowitąrezerwacją miejsc są notorycznie sprzedawane ponad limit dostępnych miejscsiedzących i niejednokrotnie pasażerowie są zmuszeni przez całą długą nocnąpodroż stać! Jest to absolutnie skandalicznie traktowanie klienta, który wdodatku za swój bilet płaci taką samą kwotę , jakby podróżował w komfortowychwarunkach.

Sprzedaż biletów ponad limit obnaża boleśnie problem brakupołączeń. Pasażerowie wszakże muszą się przemieszczać, a alternatywnychpołączeń nie ma. Zmuszeni są więc do korzystania z usług państwowegoprzewoźnika, który nie jest w stanie im zapewnić nie tylko komfortowych alenawet zwyczajnie przyzwoitych warunków. Podróżowanie dziewięć nocnych godzin nastojąco to warunki urągające ludzkiej godności. Czasem zaś może się okazaćzwyczajnie niebezpieczne, np w przypadku osoby starszej czy o słabszym zdrowiu.

Poseł Czarnecki uważa nawet, iż jest to przejaw nierównegotraktowania obywateli, co jest w ogóle sprzeczne z Konstytucją RP. Nie jestzapewne rozwiązaniem jedynie zaprzestanie sprzedaży biletów ponad limit ? bochociaż jest to niegodna praktyka, oznaczałoby niemożność skorzystania ztransportu w ogóle. W dużym cywilizowanym kraju w centrum Europy wydaje się tonie do pomyślenia.

Poseł pyta, dlaczego PKP nie jest w stanie zapewnić dodatkowychmiejsc, poprzez uruchomienie dodatkowych połączeń, czy chociażby dostawieniedodatkowych wagonów? Jego zdaniem nie ma mowy o stracie finansowej skoro sąchętni na te podróże. Natomiast kontynuowanie stosowania obecnego rozwiązaniajest jak twierdzi UTK działaniem nielegalnym. Mamy więc, zdaniem posła,sytuację gdy państwowy przewoźnik łamie prawo.

Za naruszenie przepisów UTK może nałożyć karę w wysokości 2proc. ubiegłorocznych przychodów. Od Urzędu wiemy również, że MinisterstwoInfrastruktury i Rozwoju nie wyklucza poparcia: ?Inicjatywy zorientowane naprawa pasażera będziemy popierać, przy czym każda z nich musi być odpowiednioprzeanalizowana zarówno pod kątem możliwości finansowych, jak i zastosowania wpraktyce? . Wychodzi zatem na to, że dwa państwowe podmioty nie mogą sięporozumieć, a dokładniej jednak z nich nie może w pełni egzekwować prawa, zpowodu zaniedbań resortu.

W związku z powyższym poseł Czarnecki zwrócił się do MinisterMarii Wasiak z pytaniem: kiedy i w jaki sposób resort zamierza rozwiązaćproblem poprzez ustalenie jednoznacznych przepisów, oraz w kiedy iw jaki sposóbMinisterstwo zamierza rozwiązać co raz bardziej palący problem braku połączeń iniegodziwych warunków podróżowania?

Do sprawy tradycyjnie będziemy wracać na łamach InfoRail.

Komentarze