Marginalizacja Dworca Zachodniego

Przywołana wypowiedź pochodzi z 5 sierpnia z gazety wyborczej, z artykułu „Rewolucja na kolei. Chcą przebudować warszawskie dworce”i pada z ust architekta z biura FS&P Arcus. Być może dla osoby niekorzystającej z kolei faktyczne wydaje się, że dworzec w centrum dużego miasta to tylko peron i kasa biletowa. Daleki jest jednak taki pogląd od rzeczywistości.

Należy zauważyć, iż dworzec pełni następujące funkcje:

1) uzyskanie informacji o kursach

2) wsiadanie i wysiadanie z pociągów

3) zakup biletu

4) oczekiwanie na pociąg lub przesiadka

Dlaczego na pierwszym miejscu znalazło się pozyskanie informacji o kursach? Otóż wynika to z faktu, iż informacja o możliwości odbycia podróży pociągiem o danej porze jest informacją handlową, podobnie jak jakakolwiek inna informacja o usłudze. Dopiero osoba która wie, iż w danym czasie z daną cenę może skorzystać z przejazdu pociągiem, może stać się klientem kolei. Jeśli konkurencja, realizująca przewozy autobusowe, dotrze z informacją szybciej, kolej może stracić klienta.

Ten problem jest jednak wciąż niedoceniony. Na dworcach wciąż często wiszą mało czytelne rozkłady, nowe tablice są mniejsze niż stare (hala główna Dworca Centralnego), rozkłady są pomiętolone lub pofalowane i niepodświetlone (gabloty peronowe z żółtymi i białymi rozkładami), a osoby udzielające informacji w specjalnych okienkach na dworcach nieraz nie tyle nie posiadają kultury, co krzyczą na zdezorientowanych pasażerów. Czy to ma zachęcać do korzystania z kolei? Czy to taktyka frontem do klienta?

Podróżni, znający realia pociągów dalekobieżnych i podmiejskich, wiedzą, iż na dworzec należy przybyć przed czasem odjazdu, aby się nie spóźnić. Taka osoba, docierająca na dworzec czy kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt minut przed odjazdem musi mieć możliwość oczekiwania w przyzwoitych warunkach, bądź w poczekalni, bądź lokalach usługowych lub gastronomicznych. Szczególnie istotne są przesiadki na Dworcu Zachodnim, gdzie obok dworca kolejowego znajduje się dworzec autobusowy.

Tym samym, pogląd wyrażony przez architekta projektującego nowy budynek wyraża brak znajomości realiów miejsca, dla którego ma przygotować obiekt obsługi podróżnych.

Cały artykuł.