Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Lubuskie chce powołać własną spółkę kolejową. Jasne stanowisko wicemarszałka Ciemnoczołowskiego

inforail
14.08.2025 08:30
0 Komentarzy

Władze województwa lubuskiego konsekwentnie przygotowują się do powołania samorządowej spółki kolejowej. Jak zapewnia w rozmowie z Gazetą Lubuską wicemarszałek Sebastian Ciemnoczołowski, od strony formalno-prawnej wszystko jest gotowe od września ubiegłego roku – w każdej chwili projekt uchwały mógłby trafić pod obrady sejmiku.

Problemem pozostaje jednak nie biurokracja, a kwestie techniczne i kadrowe.

Rozkład jazdy:

  1. Kiedy realnie mogłaby rozpocząć działalność lubuska spółka kolejowa?
  2. Jakie działania planuje samorząd, aby zabezpieczyć zaplecze serwisowe i kadrę maszynistów?
  3. Czy nowy fundusz unijny rzeczywiście umożliwi zakup potrzebnego taboru spalinowo-elektrycznego?
Lubuski skład
Pociąg Impuls

Baza, kadry i tabor – największe wyzwania

Wicemarszałek wskazuje, że kluczowe bariery to zaplecze serwisowe, dostęp do maszynistów oraz sprawny tabor. Lubuskie złożyło już zamówienie na sześć nowoczesnych elektrycznych zespołów trakcyjnych w poznańskiej Fabryce Pojazdów Szynowych H. Cegielski.

To będzie największy zakup w historii województwa, wart prawie ćwierć miliarda złotych – podkreśla Ciemnoczołowski.

Dostawy zaplanowano na lata 2028–2029: cztery jednostki mają trafić do regionu do końca listopada 2028 r., a kolejne dwie rok później. Samorząd niedawno kupił również dwa pociągi hybrydowe, co częściowo poprawia sytuację taborową.

Problem spalinówek i nadzieje na nowe fundusze

Największym wyzwaniem pozostaje tabor spalinowy. Obecnie niemożliwy jest jego zakup z unijnych funduszy, jednak nowy program – Społeczny Fundusz Klimatyczny na lata 2026–2032 – ma umożliwić dofinansowanie zakupu pojazdów spalinowo-elektrycznych. Lubuskie dysponuje obecnie 25 pojazdami z różnych okresów produkcji, w tym 22 spalinowymi.

Nie brakuje nam liczby pojazdów, lecz jakości ich serwisowania i obsługi – mówi wicemarszałek.

Polregio pod lupą – czas na zmianę operatora

Cały tabor wojewódzki jest obecnie w użyczeniu spółce Polregio, która realizuje przewozy na zlecenie samorządu. Po powstaniu nowej spółki kolejowej pojazdy mają zostać przekazane do jej dyspozycji.

Chcemy mieć pełną kontrolę nad serwisem, bo Polregio sobie z tym nie radzi. Stąd m.in. przypadki odwoływania pociągów – zaznacza Ciemnoczołowski.

Perspektywy

Choć władze województwa zapewniają, że formalny start spółki mógłby nastąpić w każdej chwili, jej faktyczne uruchomienie zależy od zabezpieczenia zaplecza serwisowego, kadr i taboru. Jeśli plan zostanie zrealizowany, Lubuskie stanie się kolejnym regionem w Polsce z własnym przewoźnikiem samorządowym, co może przełożyć się na lepszą jakość usług i większą kontrolę nad transportem kolejowym w regionie.

Komentarze