Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Kongres USA przyjął ustawę, która ma zapobiec paraliżującemu strajkowi kolejarzy

inforail
02.12.2022 12:45
0 Komentarzy

Amerykański Senat zagłosował w czwartek (1 grudnia 2022 roku) za wdrożeniem nowych warunków pracy dla kolejarzy w zgodzie z wypracowanym wcześniej porozumieniem między przewoźnikami i związkami zawodowymi.

Ustawa ma zapobiec spodziewanemu strajkowi kolejarzy, który miałby potężne negatywne skutki dla amerykańskiej gospodarki.

Większość za

Za ustawą zagłosowało 80 ze 100 senatorów po tym, jak dzień wcześniej znaczącą większością przyjęła ją Izba Reprezentantów. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta Bidena, który wzywał Kongres do podjęcia tych działań.

Przyjęcie legislacji oznacza, że pracownicy kolei otrzymają ok. 24-proc. podwyżkę płac do 2024 r. i trochę lepsze warunki dotyczące zwolnień chorobowych. Ze względu na sprzeciw większości Republikanów Senat jednocześnie odrzucił projekt zapewnienia kolejarzom 7 – zamiast obecnie 1 – dni wolnych w razie choroby. Za tym rozwiązaniem opowiadały się związki zawodowe, a także prezydent Biden.

Sprawa zwolnień lekarskich była głównym powodem, dla którego największe związki kolejarzy odrzuciły porozumienie wynegocjowane we wrześniu przy mediacji Białego Domu. Bez interwencji Kongresu, związkowcy zaczęliby 9 grudnia strajk, który według ekspertów mógłby sparaliżować amerykańską gospodarkę tuż przed świętami, wstrzymując dostawy paliw, wody i żywności w całym kraju.

Jak stwierdził po głosowaniu prezydent Biden – który często podkreśla, że jest „najbardziej prozwiązkowym prezydentem USA w historii” – wezwał parlamentarzystów do działania, bo zamknięcie kolei byłoby „gospodarczą katastrofą dla naszego narodu”.

„Społeczności utrzymają dostęp do wody pitnej. Farmerzy i ranczerzy będą wciąż mieć możliwość dostarczania żywności na rynki i żywienia swojej trzody. A setki tysięcy Amerykanów utrzymają swoje miejsca pracy” – oznajmił prezydent. Dodał, że choć wahał się przed narzucaniem porozumienia odrzuconego przez związkowców, to „konsekwencje [strajku] byłyby po prostu zbyt wielkie dla pracujących rodzin w całym kraju”.

Komentarze