Koleje Dolnośląskie nadal chcą modernizować Kolzamy. Informują o tym na … Facebooku

To ostatnio dość popularna praktyka przewoźnika. Czy słuszna? Można mieć już wątpliwości.

Oferty były. Ale za drogie

Wracając do Kolzamów. Dotychczas nie udało się znaleźć chętnego do wykonania prac z zakresu P5. Mimo to, jak napisał na wspomnianym Facebooku prezes Kolei Dolnośląskich Damian Stawikowski zdecydowano się przeprowadzić przeglądy P5 dwóch autobusów szynowych SA109, rozszerzając i doprecyzowując zakres planowanych prac. Dalej prezes wskazał, że kapitał na przyszłość to nowoczesne pociągi od Pesy i Newagu, ale Kolzamy też mają znaczenie. I z pewnością zasługują na drugą szansę. Czekamy na publikację ogłoszenia o przetargu – napisał.

My też czekamy i liczymy na to, że dowiemy się i nim ze źródeł oficjalnych a nie z Facebooka.

Przypomnijmy, że najpierw Koleje Dolnośląskie chciały sprzedać SA109. Następnie pojawiła się koncepcja, żeby je modernizować. Nie udało się jednak znaleźć wykonawcy. W ostatnim podejściu Koleje Dolnośląskie – po czterech miesiącach od otwarcia ofert – unieważniły przetarg. Startowało w nim dwóch oferentów: Public Transport Service z ceną oferty brutto 12 272 940,00 zł oraz Serwis Pojazdów Szynowych Lisi Ogon z ceną oferty brutto 9 963 000,00 zł. Oferta drugiego z nich przekroczyła kwotę jaką zamawiający zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia, tj. kwotę 8 610 000,00 zł brutto. Ofertę Public Transport Service odrzucono z uwagi na nieprzedłużenie terminu związania ofertą.

SPALINOWE ZESPOŁY TRAKCYJNE SERII SA109 W SPÓŁCE KOLEJE DOLNOŚLĄSKIE

Historia obsługi niezelektryfikowanych linii kolejowych przez Koleje Dolnośląskie w początkowych latach funkcjonowania Spółki nierozłącznie wiąże się ze spalinowymi zespołami trakcyjnych serii SA109.Eksploatowane głównie na liniach kolejowych między Legnicą i Międzylesiem oraz Kłodzkiem i Wałbrzychem, miały znaczący wpływ na odwrócenie trendu odpływu pasażerów od transportu kolejowego i zapoczątkowały pozytywne zmiany w transporcie kolejowym na Dolnym Śląsku. Użytkowane przez Koleje Dolnośląskie pojazdy o numerach SA109-003 i SA109-004 wyprodukowane zostały przez Kolejowe Zakłady Maszyn w Raciborzu w roku 2004 na zlecenie Samorządu Województwa Dolnośląskiego.

Koleje Dolnośląskie otrzymały pojazdy w kwietniu 2009 roku. Zostały wysłane na naprawę do spółki Mavex Rekord w Raciborzu. Po rozpoczęciu eksploatacji pojazdów serii SA109 najczęściej można było je spotkać przy obsłudze pociągów na liniach kolejowych Legnica –Jaworzyna Śląska – Kamieniec Ząbkowicki – Kłodzko Główne – Międzylesie oraz Kłodzko Główne – Wałbrzych Główny. Od grudnia 2009 roku, wraz ze zmianą obowiązującego rozkładu jazdy, zakończono obsługę pociągów na trasie Kłodzko –Międzylesie pojazdami SA109, rozpoczynając jednocześnie ich eksploatację natrasie Legnica – Bolesławiec – Zebrzydowa – Lwówek Śląski – Jelenia Góra. Obsługa pociągów na tej ostatniej trasie stała się podstawową pracą eksploatacyjną dla SA109. Niestety w 2012 roku doszło do usterki silnika spalinowego w pojeździe SA109-003 oraz usterki przekładni osiowej w pojeździe SA109-004, co spowodowało ostateczne wyłączenie pojazdów z eksploatacji i ich odstawienie wBazie serwisowej Spółki Koleje Dolnośląskie S.A. w Miłkowicach. W 2017 roku Spółka wobec konieczności wykonywania przeglądów P5 zdecydowała o sprzedaży pojazdów. Nie udało się.

Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu na naprawę P5 pojechał bliźniaczy skład Polregio (Przewozy Regionalne) który był w o wiele gorszym – bo powypadkowym– stanie. Prace wykonał ASO Mieczkowski, a jednostka już wozi pasażerów na Pomorzu.