Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Błąd ludzki przyczyną katastrofy w Niemczech?

inforail
10.02.2016 08:24
0 Komentarzy

Według wstępnych ustaleń przyczyną wtorkowej katastrofykolejowej w Bawarii z co najmniej 10 ofiarami śmiertelnymi był błąd ludzki -poinformowała we wtorek wieczorem niemiecka agencja dpa, powołując się nawiarygodne źródło.

Do czołowego zderzenia dwóch podmiejskich pociągów najednotorowej zelektryfikowanej linii między położonymi na południowy wschód odMonachium miastami Holzkirchen i Rosenheim doszło około godziny 6.45. Obawagony prowadzące wbiły się w siebie nawzajem, a jeden ze składów wypadł zszyn. Miejsce wypadku znajduje się na zakręcie toru tuż na wschód od miasta BadAibling.

W katastrofie zginęło co najmniej 10 ludzi, w tym obajmaszyniści i obaj konduktorzy. 18 osób odniosło ciężkie obrażenia, a 63lżejsze. Jedna osoba jest nadal uważana za zaginioną. Pracę ekip ratowniczychkomplikowała trudna dostępność terenu, gdyż w miejscu zderzenia tor przebiegapo porośniętej lasem krawędzi skarpy, opadającej ku rzeczce Mangfall.

Jak się wskazuje, liczba ofiar mogłaby być większa gdyby nieto, że wypadek wydarzył się w czasie ferii szkolnych.

Według administracji kolejowej maksymalna dozwolona prędkośćpociągów na tym odcinku wynosi 100 kilometrów na godzinę. W kolizjiuczestniczyły pociągi Meridian, obsługujące komunikację pasażerską międzyMonachium i Rosenheim. Właścicielem Meridian jest francuska spółka kolejowaTransdev.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel wyraziła współczucie rodzinomofiar śmiertelnych oraz podkreśliła, że myślami jest z rannymi w katastrofie.Podziękowała służbom ratowniczym i wyraziła przekonanie, że przyczyna zderzeniapociągów zostanie wyjaśniona.

Minister transportu Niemiec Alexander Dobrindt powiedziałdziennikarzom, że nie wiadomo jeszcze, dlaczego nie zadziałał zainstalowany natej trasie automatyczny system bezpieczeństwa, który powinien zatrzymaćzmierzające ku sobie pociągi.

Według przedstawiciela niemieckich kolei (Deutsche Bahn)system ten kontrolowano tam zaledwie tydzień temu i nie stwierdzono żadnychnieprawidłowości.

Była to najtragiczniejsza w skutkach katastrofa kolejowa wNiemczech od stycznia 2011 roku, kiedy w zderzeniu pociągu podmiejskiego ztowarowym w Saksonii-Anhalcie zginęło 10 ludzi. W Bawarii więcej ofiarśmiertelnych – 41 – pochłonęła katastrofa w 1975 roku, gdy na jednotorowejlinii w miejscowości Warngau na południe od Monachium zderzyły się czołowo dwapociągi pospieszne.


Komentarze