Aż 55 Elfów na Dolnym Śląsku. Kolejna umowa z PESĄ podpisana

Rozkład jazdy:

1. Jak zakup kolejnych Elfów wpłynie na ofertę przewozową Kolei Dolnośląskich w najbliższych latach?
2. Kiedy pasażerowie mogą spodziewać się pierwszych kursów nowych jednostek na trasach regionalnych?
3. Czy planowane są dalsze inwestycje w tabor spalinowy, o których wspominał prezes Kolei Dolnośląskich?

Najliczniejsza flota Elfów w Polsce

PESA konsekwentnie wygrywa wszystkie przetargi ogłaszane przez Koleje Dolnośląskie od pięciu lat. Za każdym razem bydgoski producent składał najkorzystniejszą ofertę.

— „Mocno stawiamy na rozwój nowoczesnej kolei. To nie tylko nowe linie, które jako samorząd województwa przywracamy do życia, to również zakupy nowoczesnych pociągów. Dolny Śląsk to infrastrukturalne serce Polski, a nowe pociągi Kolei Dolnośląskich będą doskonale służyć Dolnoślązakom w codziennej komunikacji” — podkreśla Paweł Gancarz, Marszałek Województwa Dolnośląskiego.

Dotychczasowe zamówienia obejmowały dwie pule: pięć pojazdów z opcją na kolejne 20, czyli łącznie 25 Elfów już wożących pasażerów, oraz 10 pojazdów z opcją na kolejne 10, które niedawno rozpoczęły testy na trasie Wrocław–Oława–Brzeg. To właśnie najnowsze jednostki prawdopodobnie obsłużą nowe połączenie do Oławy i Brzegu od grudnia.

— „Jakby kiedyś była okazja spiąć wszystkie pojazdy Elf za dwa lata, które jeżdżą w dolnośląskich barwach, miałyby 5 kilometrów. Pociągi pozwolą na poprawę oferty Kolei Dolnośląskich, jednocześnie ruszając w nowe trasy, m.in. do Oławy i Brzegu już od grudnia tego roku” — mówi Michał Rado, Wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego.

Kolejne zamówienie i rozbudowa taboru

Koleje Dolnośląskie rozstrzygnęły właśnie kolejny przetarg na 10 nowych EZT z opcją na dodatkowe 10. Jedyną ofertę ponownie złożyła PESA, która podpisała kontrakt z przewoźnikiem.

— „Wczoraj podczas Dolnośląskiego Kongresu Samorządowego rozmawiano o bezpieczeństwie i w przypadku pociągów musimy sobie zdawać sprawę z tego, że atak hakerski np. na sieć trakcyjną może sprawić, że będziemy mogli przewozić Dolnoślązaków tylko pojazdami spalinowymi. Mam nadzieję, że teraz po zakupach pojazdów elektrycznych uda się otworzyć ścieżkę na dofinansowania również dla taboru spalinowego” — zaznacza Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich.

Prezes dodaje, że współczesne jednostki spalinowe to tzw. ekodiesle, emitujące kilkadziesiąt procent mniej spalin niż stare pojazdy sprzed 20–30 lat. Jednocześnie podkreśla, że spółka cieszy się z możliwości zakupu kolejnych jednostek elektrycznych.

W fabryce PESY produkowane są obecnie pociągi z trzech różnych zamówień Kolei Dolnośląskich: 20 Elfów z puli 10+10 z roku 2023, 10 pojazdów spalinowych oraz kolejne 10 Elfów z najnowszej umowy.

— „To dla nas ogromna satysfakcja, że Koleje Dolnośląskie ponownie wybrały PESA. Nasza współpraca to przykład długofalowego partnerstwa opartego na zaufaniu i wspólnym celu – tworzeniu nowoczesnego, komfortowego i ekologicznego transportu dla mieszkańców regionu” — podkreśla Krzysztof Zdziarski, prezes PESA Bydgoszcz.

Finansowanie i zasięg operacyjny

Koszt jednego Elfa, obejmujący także szkolenia oraz utrzymanie, wynosi 43,8 mln zł. Wszystkie dotychczasowe zakupy były współfinansowane ze środków unijnych w ramach programów KPO i FEDŚ. Koleje Dolnośląskie zapowiadają, że także w przypadku najnowszego zamówienia będą ubiegać się o pozyskanie środków zewnętrznych.

Przewoźnik obsługuje połączenia na terenie województwa dolnośląskiego, a także w kierunku województw lubuskiego, wielkopolskiego i – od grudnia – opolskiego. Pociągi KD kursują również do Czech i Niemiec. Aktualnie zamówionych jest 40 pojazdów — 30 elektrycznych Elfów i 10 ekodiesli, przy czym spółka posiada opcje na kolejne 30. Oznacza to, że w perspektywie najbliższych lat flota KD może przekroczyć 120 pojazdów, czyniąc Dolny Śląsk jednym z liderów nowoczesnego transportu regionalnego w Polsce.