Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Awantura w pociągu trójmiejskiej SKM. Straszył współprasażerów koronawirusem

inforail
05.04.2020 15:45
0 Komentarzy

31-letni mężczyznawywołał awanturę w pociągu Szybkiej Kolei Miejskiej. Pasażerów, kontrolerówbiletów oraz policjantów straszył, że jest zakażony koronawirusem. Teraz grozimu do 8 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w sobotę, 4 kwietnia br. Jak poinformowaław niedzielę rzeczniczka KMP w Gdańsku st. asp. Karina Kamińska, policjanciotrzymali zgłoszenie, że podróżujący pociągiem Szybkiej Kolei Miejskiejmężczyzna grozi współpasażerom oraz kontrolerom biletów. Mówił, że jestnosicielem SARS-Cov-2.

„Najpierw mężczyzna wulgarnie zwracał się do jednej zpasażerek, na co zareagowali kontrolerzy biletów. Wywiązała się awantura.Agresywny 31-latek zaczął krzyczeć, pluć na pasażerów i naruszać ichnietykalność cielesną. Straszył, że jest zarażony koronawirusem” -relacjonowała st. asp. Kamińska.

Na miejsce przyjechali policjanci. Zachowując wszelkieśrodki ostrożności, zatrzymali 31-latka. Mężczyzna został przewieziony doszpitala na badania. Tam okazało się, że nie ma żadnych objawów wskazujących nato, że choruje na COVID-19. Awanturnik trafił do celi.

„31 -latek odpowie za stworzenie sytuacji, którawywołała przekonanie o istnieniu zagrożenie dla zdrowia i życia wielu osób orazspowodowania reakcji służb dbających o bezpieczeństwo, kierowania gróźbkaralnych, naruszenia nietykalności cielesnej. Wszystkich tych czynów dopuściłsię z pobudek chuligańskich” – przekazała rzeczniczka KMP w Gdańsku.Dodała, że za popełnione przestępstwa grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Policjanci zwrócili się do prokuratora, aby złożył wniosekdo sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.

Mundurowi interweniowali również w związku z żartem, któregodopuścił się jeden z mieszkańców Gdańska. „Mężczyzna napisał na portaluspołecznościowym, że umyślnie kaszle na produkty spożywcze w związku z panującapandemia koronawirusa” – powiedziała st.asp. Kamińska.

Sprawą zajęli się śledczy z wydziału do walki zcyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji. Szybko dotarli do autorawpisu i poprosili interwencję funkcjonariuszy z komisariatu na Oruni.

Mundurowi z zachowaniem środków ostrożności złożyli muwizytę. Zaskoczony mężczyzna powiedział stróżom prawa, że jego wpis byłbezmyślnym żartem. Jak przekazała Kamińska, policjanci ustalają, czy mężczyznadopuścił się przestępstwa.

Zgodnie z Kodeksem wykroczeń za bezprawne wywołanie alarmumoże grozić kara do 1,5 tys. zł grzywny, areszt lub ograniczenie wolności, atakże możliwość zasądzenia nawiązki do 1 tys. zł, jeżeli wykroczeniespowodowało niepotrzebne czynności służb. Wykroczenie takie popełnia osoba,która „chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w innysposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochronybezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia”.

Surową karę za fałszywe zawiadomienie o zagrożeniuprzewiduje Kodeks karny – od 6 miesięcy do nawet 8 lat więzienia. „Ktowiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagrażażyciu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach, lub stwarzasytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołujeczynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa,porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlegakarze” – stanowi art. 224a KK. (PAP)

Komentarze