Afryka i Ameryka Południowa a może Rosja? – nowe cele PESY

Jesteśmy dobrym przykładem jak z brzydkiego kaczątka stać się łabędziem. A chcemy być orłem –powiedział Tomasz Zaboklicki, prezes PESY, odbierając nagrodę Polskiej Rady Biznesu im. Jana Wejcherta w kategorii „Sukces”. Szef bydgoskiego producenta nie ukrywa, że kierowana przez niego firma jest zainteresowana dalszą ekspansją zagraniczną. I to już nie tylko w Europie, ale także dalej, do Ameryki Południowej czy Afryki. Zdaniem Tomasza Zaboklickiego spory potencjał ma Brazylia, produktami PESY zainteresowana jest też Kenia. Jeszcze w kwietniu Poseł Killion Munyama, wspólnie z poseł Iwoną Kozłowską, spotkali się z Tomaszem Zaboklickim w Bydgoszczy w sprawie misji gospodarczej pod patronatem grupy parlamentarnej Polsko-Kenijskiej do Kenii. Czy to oznacza nawiązanie bliższej współpracy? Być może. Poza tym PESA nie odpuszcza Europy. Niemcy, Francja, Belgia, kraje Europy Wschodniej –wylicza Marcin Jędryczka, członek Zarządu PESY. To tylko niektóre potencjalne kierunki eksportowe. Z naszych informacji wynika, że firma z Bydgoszczy wystartuje także w przetargach w Grecji czy Czechach. Poszukiwanie kolejnych rynków zbytu dla swoich produktów musi stać się jednym z elementów strategii PESY. Zawężenie rynku polskiego i spadek zamówień, a także rosnąca konkurencja sprawiają, że firma z Bydgoszczy musi szukać dalej. Spory potencjał jest w Rosji –mówi Marcin Jędryczka. To właśnie tam w 2022 roku odbędą się Mistrzostwa Europy w piłce nożnej. PESA liczy na to, że miasta –gospodarze będą chciały wymienić tabor tramwajowy. Większość z tych miast ma tramwaje, w większości przypadków tabor wymaga też wymiany. To dla nas szansa –podkreśla Marcin Jędryczka. Przypomnijmy, że PESA sprzedaje już swoje wagony do Moskwy. Jeden wagon został dostarczony do Kaliningradu. Czy będą kolejne? Oby tak. Wydaje się bowiem, że na razie to właśnie ten kierunek powinien być celem numer 1 dla PESY. Afryka i Ameryka Południowa to melodia przyszłości.