Pijana 18-latka z narkotykami zaatakowała kierowcę autobusu miejskiego w Gdańsku
W sobotni wieczór, 8 listopada 2025 roku, na jednym z przystanków w Gdańsku doszło do groźnego incydentu w autobusie miejskim.
18-letnia pasażerka pod wpływem alkoholu zaatakowała kierowcę autobusu, a przy niej policjanci znaleźli narkotyki. Sprawą zajmuje się już prokuratura.
Rozkład jazdy:
- Co zrobiła 18-letnia pasażerka w autobusie przed atakiem na kierowcę?
- Jakie narkotyki znaleźli policjanci przy zatrzymanej?
- Jakie zarzuty usłyszała młoda kobieta po wytrzeźwieniu?
Obywatelskie zatrzymanie
Zdarzenie miało miejsce przy ulicy Platynowej. W trakcie dojazdu autobusu do przystanku, młoda kobieta zaczęła uderzać w przyciski otwierania drzwi i siłowo je szarpać. Kierowca zatrzymał pojazd i podszedł, by zwrócić uwagę pasażerce. Ta odpowiedziała agresją — uderzyła go w twarz. Do akcji wkroczył inny pasażer, który pomógł kierowcy obezwładnić 18-latkę do czasu przyjazdu patrolu.
Funkcjonariusze z ogniwa patrolowo-interwencyjnego przeprowadzili kontrolę osobistą, w trakcie której ujawnili przy niej 82 porcje klefedronu oraz 3 porcje marihuany. Dodatkowo badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała w organizmie ponad promil alkoholu.
Po wytrzeźwieniu zatrzymana usłyszała dwa zarzuty:
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
- naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego,
- posiadania substancji psychoaktywnych.
Zgodnie z przepisami, za popełnione przestępstwa grozi jej do trzech lat pozbawienia wolności.
Policja przypomina, że kierowcy autobusów oraz motorniczowie są — w trakcie wykonywania obowiązków służbowych — objęci ochroną prawną należną funkcjonariuszom publicznym. Naruszenie tej ochrony traktowane jest jak atak na funkcjonariusza państwowego i skutkuje odpowiedzialnością karną.




Komentarze