Najwięcej kolizji w Poznaniu i Wrocławiu. W takich warunkach pracują kierowcy autobusów
W 2024 roku aż 388.601 kolizji drogowych odnotowano w Polsce – wynika z wstępnego raportu Komendy Głównej Policji.
Z danych systemu Yanosik wynika, że aż 27,7% z tych zdarzeń miało miejsce w miastach wojewódzkich. Oznacza to, że co czwarta kolizja wydarzyła się w dużej aglomeracji – miejscu codziennej pracy tysięcy kierowców transportu publicznego. W przygotowanym raporcie wskazano także miasta, w których liczba tych zdarzeń drogowych w przeliczeniu na 1000 mieszkańców była najwyższa, a także miejsca, gdzie kierowcy najczęściej informowali Yanosika o kontrolach policji.
Rozkład jazdy:
- Które miasta wypadły najlepiej pod względem bezpieczeństwa na drogach według raportu Yanosika?
- Co mogło przyczynić się do niższej liczby kolizji w Zielonej Górze, Gorzowie Wielkopolskim i Olsztynie?
- Dlaczego raport Yanosika powinien zainteresować operatorów transportu publicznego?
Liderzy kolizji
Według raportu Yanosika, w czołówce miast z największą liczbą zgłoszonych kolizji znalazły się Poznań, Wrocław, Warszawa, Gdańsk, Kraków i Łódź. To właśnie w tych miastach autobusy miejskie są trzonem systemu komunikacji publicznej – oznacza to, że ich kierowcy codziennie poruszają się po najbardziej niebezpiecznych odcinkach miejskich tras.
Dla operatorów flot publicznego transportu zbiorowego dane te to konkretny sygnał: miejskie arterie są coraz bardziej zatłoczone, a intensyfikacja ruchu zwiększa ryzyko zdarzeń drogowych z udziałem autobusów, niezależnie od ich winy.
W przeliczeniu na 1000 mieszkańców najgorzej wypadły Katowice (15,48), Lublin (13,3) i Rzeszów (13,17). Wysokie wskaźniki odnotowano również w Łodzi (11,80), Warszawie (10,92) i Poznaniu (10,90). Każde z tych miast posiada rozwiniętą siatkę komunikacyjną opartą na autobusach, co oznacza, że kierowcy transportu publicznego muszą szczególnie uważać – nawet podczas wykonywania rutynowych przejazdów.
Z drugiej strony, najbardziej bezpieczne pod tym względem były Zielona Góra (5,09), Gorzów Wielkopolski (5,22) i Olsztyn (5,71) – miasta o mniejszym natężeniu ruchu i mniej obciążonej infrastrukturze drogowej.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Czarny piątek, spokojne święta
Najwięcej kolizji zgłoszono w piątek 13 września 2024 roku – dzień, który potwierdził, że piątkowe szczyty to kulminacja drogowych napięć. Najspokojniej było z kolei 25 grudnia – świąteczny dzień z najmniejszą liczbą wypadków. Dla kierowców autobusów miejskich to potwierdzenie znanej praktyki: w weekendy i święta jeździ się bezpieczniej, ale to właśnie dni robocze stanowią wyzwanie.
Najwięcej kontroli policyjnych zgłaszano w Toruniu (59,2) i Białymstoku (57,5), najrzadziej zaś w Zielonej Górze (13,7) i Wrocławiu (13,9). Dla przewoźników miejskich to nie tylko kwestia kar, ale też presji, jaką odczuwają kierowcy na trasie.
Raport Yanosik to nie tylko ciekawostka dla kierowców samochodów osobowych. Dla branży transportu publicznego to twarde dane pokazujące, że kierowcy autobusów pracują w warunkach znacznego ryzyka drogowego. Wzrost liczby kolizji w dużych miastach powinien skłonić samorządy i operatorów do inwestowania nie tylko w nowoczesny tabor, ale i w szkolenia z zakresu jazdy defensywnej, monitoringu floty i zarządzania stresem za kierownicą.
Wspomniane miasta to także miejsca, gdzie wprowadzane są strefy Tempo 30, priorytety dla transportu zbiorowego i inteligentne systemy zarządzania ruchem. Ale, jak pokazuje raport, to wciąż za mało – potrzeba spójnej strategii bezpieczeństwa ruchu z uwzględnieniem komunikacji miejskiej.
Komentarze