MZA Warszawa zmniejsza liczbę autobusów z autonomią w przetargu na 90 elektrobusów
Miejskie Zakłady Autobusowe w Warszawie zaktualizowały swój przetarg na dostawę 90 autobusów elektrycznych.
Zmiany są istotne: liczba standardowych 12-metrowych elektrobusów (MAXI) wzrosła w zadaniu numer 1 z 25 do 29 sztuk (o czym pisaliśmy już w TransInfo), a liczba autobusów autonomicznych została zredukowana z 5 do … jednego pojazdu. W sumie cały kontrakt nadal opiewa na 90 elektrobusów z opcją podwojenia liczby zamówionych pojazdów. O tym pierwszym w Polsce zamówieniu na pojazdy z autonomią pisaliśmy już wcześniej na TransInfo.
Rozkład jazdy:
- Na ile zadań został podzielony przetarg MZA na dostawę elektrobusów?
- Ilu autobusów dotyczy prawo opcji przewidziane przez MZA?
- W jakim celu ma być wykorzystywany jedyny autobus autonomiczny?
Cztery zadania
Zamówienie MZA zostało podzielone na cztery odrębne zadania:
- Zadanie 1: 29 autobusów MAXI (11,8–12,2 m) – wcześniej 25 sztuk
- Zadanie 2: 50 autobusów MEGA (17,5–18,2 m)
- Zadanie 3: 1 autobus autonomiczny – wcześniej 5 sztuk
- Zadanie 4: 10 autobusów MIDI (9,25–10,65 m)
Otwarcie ofert dla zadań 1–3 już się odbyło. Na oferty w zadaniu 3 – dotyczącym autonomicznego autobusu – MZA czeka do 21 maja 2025. To największe w tym roku postępowanie na zakup autobusów elektrycznych w Polsce. W grze pozostają trzy firmy: Solaris, Daimler Buses i Irizar. W przetargu nie tylko rywalizują o zamówienie na 90 pojazdów, ale także o możliwość dostarczenia kolejnych 90 w ramach prawa opcji.
Zadanie 1 – 29 x MAXI
- Solaris: 89,1 mln PLN
- Irizar: 89,5 mln PLN
- Daimler Buses: 106,2 mln PLN
- Budżet MZA: 99,1 mln PLN
Zadanie 2 – 50 x MEGA
- Solaris: 227,5 mln PLN
- Irizar: 239,8 mln PLN
- Daimler Buses: 240,4 mln PLN
- Budżet MZA: 238,6 mln PLN
Zadanie 4 – 10 x MIDI
- Irizar: 30,2 mln PLN
- Daimler Buses: 35,1 mln PLN
- Solaris: 37,5 mln PLN
- Budżet MZA: 34,1 mln PLN
Największym zaskoczeniem w najmniejszym zadaniu okazała się oferta Irizar z modelem ie bus 10 (dotąd nie pokazanym w Polsce), która była najkorzystniejsza cenowo. Przetarg: link do ogłoszenia
Autonomia tylko w zajezdni
Zmiana liczby pojazdów autonomicznych z 5 do 1 sztuki oznacza korektę strategii, ale nie wycofanie się z innowacyjnych rozwiązań. Pojazd ten będzie wykorzystywany wyłącznie na terenie zajezdni – do przejazdów na myjnię, parkowania, itp.
– „Nie planujemy wypuszczania autonomicznych autobusów na ulice Warszawy. Nadal to kierowcy będą wozili pasażerów” – podkreśla Adam Stawicki.
Wszystkie autobusy mają być ładowane przez złącze plug-in, a nie pantograf. Adam Stawicki, rzecznik MZA, tłumaczy, że ze względu na rozwój baterii o większej pojemności, system pantografowy przestał być konieczny:
„Obecne baterie pozwalają na przejazd około 350 km na jednym ładowaniu, co w pełni pokrywa potrzeby dziennego kursowania” – wyjaśnia Stawicki.
Autobusy mają mieć trwałość baterii na poziomie co najmniej 70% pojemności po 15 latach. Maksymalna moc silnika to minimum 160 kW dla MAXI i MIDI oraz 240 kW dla MEGA. Zasięg wymagany przez MZA to co najmniej 300 km.
Opcja: dwa razy więcej
MZA przewiduje prawo opcji na kolejne 90 pojazdów. Oznacza to, że bez konieczności rozpisywania nowego przetargu stolica może pozyskać łącznie 180 elektrycznych autobusów. Nowe pojazdy mają zostać dostarczone w ciągu 17–20 miesięcy od podpisania umowy.
A co z poprzednim przetargiem „po przejściach” na 80 e-busów? Według naszych danych przewoźnik powinien ponowić zamówienia na 50 sztuk MEGA elektrobusów, anulować zawartą umowę z Solarisem i podpisać umowę z Busnex Poland na 30 autobusów MAXI. Tymczasem z informacji przekazanych przez PAP, wynika, że MZA ma cały czas umowę z Solarisem na dostawę 50 przegubowych elektrobusów i jest ona obowiązująca, z terminem dostawy na rok 2026. Ciekawostką pozostaje status drugiego zadania tamtego postępowania – na 12-metrowe autobusy. Zdaniem PAP cały czas w grze są dwie opcje Yutong albo Solaris, ale umowy jeszcze nie podpisano. Tym samym PAP sugeruje, że Solaris może dostarczyć wszystkie pojazdy, co może zwiastować kolejne zwroty akcji. Jedno jest pewne: Warszawa nie zwalnia tempa w drodze do zeroemisyjnego transportu, a elektrobusy zasilane przez plug-in stają się nowym standardem w stolicy.
Komentarze