Europejski rynek zeroemisyjnych autobusów po III kwartałach 2025. Zmiana zasad gry
Mamy raport o europejskim rynku autobusów zeroemisyjnych za trzy pierwsze kwartały 2025 r., który pokazuje bardzo dynamiczne zmiany.
To dane przełomowe – Europa zarejestrowała więcej elektrobusów niż w całym 2024 roku, a ich liczba przekroczyła 8 tysięcy sztuk. Największymi graczami pozostają Yutong, Mercedes-Benz oraz dynamicznie rosnący MAN, a wodorową scenę wciąż dominuje Solaris. Takie dane podała firma VV Media Group, która współpracuje w zakresie Polski, Czech i Słowacji współpracuje z Polska firmą JMK analizy rynku transportowego.
Rozkład jazdy
- Ile elektrycznych autobusów zarejestrowano w Europie do końca III kwartału 2025?
- Który producent prowadzi w segmencie elektrobusów, a kto wodorowych?
- Jakie kraje generują dziś największy popyt na zeroemisyjny transport publiczny?
Rekordowe tempo elektryfikacji
Rynek elektrobusów w Europie wszedł w 2025 rok z niespotykaną dotąd dynamiką. Od stycznia do końca września zarejestrowano 8 051 autobusów elektrycznych, a więc aż o 46% więcej niż w analogicznym okresie 2024 r. Dodatkowo w tym samym czasie odnotowano 408 rejestracji autobusów wodorowych, co oznacza wzrost o 163% rok do roku.
W klasycznym podziale „non-diesel” – obejmującym autobusy elektryczne, wodorowe, hybrydowe i CNG – rynek osiągnął 11 910 sztuk, co również potwierdza rosnące tempo transformacji taboru w europejskim transporcie publicznym.
Największym rynkiem elektrobusów pozostaje Wielka Brytania – 1 866 pojazdów (23,2% udziału), niemal dwukrotnie wyprzedzając Niemcy, które po trzech kwartałach osiągnęły 972 rejestracje. Silny wzrost odnotowały także Włochy (786 szt.), Szwecja (689) i Belgia (661), a konsekwentną aktywność inwestycyjną wykazują również Holandia, Hiszpania, Rumunia i Dania.
Liderzy i powracający gracze
W segmencie elektrobusów liderem pozostaje Yutong z wynikiem 1 180 rejestracji i udziałem 14,7%, wyższym niż w całym 2024 roku.
Tuż za nim plasuje się Mercedes-Benz z 1 044 elektrobusami, a największym tegorocznym skokiem może pochwalić się MAN, który osiągnął 944 sztuki – ponad dwukrotnie więcej niż rok temu.
W czołówce pozostają także BYD (869) oraz Iveco/Heuliez (834), które utrzymują stabilny i rosnący udział w rynku. Dalej widzimy Wrightbus (682), Solaris (463), Alexander Dennis (252), Volvo (245) oraz producentów z rynków azjatyckich, takich jak King Long (228) czy Karsan (227).
Warto podkreślić, że mimo utrzymującej się dominacji producentów europejskich i chińskich, 2025 rok przyniósł dużą ekspansję marek lokalnych oraz niszowych w konkretnych segmentach – zwłaszcza wodorowym i midibusowym.
Autobusy wodorowe: Solaris nie zwalnia tempa
Segment autobusów z ogniwami paliwowymi pozostaje niszowy, ale szybko rośnie. W pierwszych dziewięciu miesiącach 2025 roku w Europie zarejestrowano 408 autobusów wodorowych, z czego aż 222 dostarczył Solaris – co daje producentowi imponujący 55,4% udziału.
Za Solarisem plasują się Mercedes-Benz (74 autobusy), Wrightbus (41) i CaetanoBus (39). W statystykach znalazły się również pojazdy takich producentów jak NesoBus (14), Rampini (10), Van Hool (4), Safra (3) czy Hyundai (1).
Ponad 65% rynku wodorowego autobusów generują Niemcy – 266 rejestracji. Następnie plasują się Francja (43) oraz Holandia (25). Co ciekawe, w statystykach całorocznych 2025 roku dzięki dostawom dla firmy Martin Uher Bus pojawi się także Polska, która zakończy rok z wynikiem 10 autobusów wodorowych Solaris.
W przeciwieństwie do elektrobusów i pojazdów wodorowych, rynek hybryd odnotował wyraźny spadek – do 1 677 sztuk, czyli o 861 mniej niż rok wcześniej. Największy popyt utrzymują Niemcy (603), Hiszpania (376) i Francja (206).
Autobusy CNG pozostają stabilnym elementem rynku – 1 774 rejestracje. Największą popularnością cieszą się we Francji (862) i we Włoszech (564), które razem odpowiadają za ponad 80% całego segmentu.
Naszym zdaniem
Dane po trzech kwartałach 2025 roku potwierdzają konsekwentny zwrot Europy w kierunku zeroemisyjnej komunikacji miejskiej. Rekordowe liczby nowych elektrobusów oraz dynamiczny skok segmentu wodorowego pokazują, że przewoźnicy w całej Europie przyspieszają wymianę taboru. W Polsce trend ten jest stopniowy, ale stabilny – obserwujemy zwiększające się znaczenie autobusów elektrycznych, a także pierwsze istotne kroki w kierunku technologii wodorowej. Patrząc na wcześniejsze zakupy krajowych operatorów można zakładać, że udział zeroemisyjnych technologii w krajowym transporcie publicznym będzie dalej rósł, choć w różnym tempie w zależności od regionu i dostępności finansowania.




Komentarze