Z wakacji do codzienności. Ponad 70 procent Polaków jeździ na rowerze.

Mimo że perspektywa zbliżenia się do Kopenhagi, Amsterdamu czy Berlina jest jeszcze nieco odległa, to trzeba przyznać, że zmiany powoli następują. Polskie miasta zmierzają w kierunku zrównoważonego rozwoju. Badanie „Sprzedaż rowerów w Polsce – rynek i prognozy”, zrealizowane wiosną br. na zlecenie Polskiego Stowarzyszenia Rowerowego, pokazało, że w roku 2022 wartość asortymentu w sklepach rowerowych wzrosła szczególnie w odniesieniu do rowerów elektrycznych. 

Polacy biorąc przykład z zachodnich sąsiadów czy też Skandynawów, chcą korzystać z innowacyjnych rozwiązań komunikacyjnych. Jednak wciąż cena ma największy wpływ na decyzję klienta. Aż 79% ankietowanych wskazało koszt roweru jako kluczowy aspekt podczas procesu zakupowego. Trendy widoczne na europejskim czy światowym rynku rowerowym nie omijają Polski –  mówi Mateusz Pytko, prezes Polskiego Stowarzyszenia Rowerowego. 

Ponad 70% mieszkańców naszego kraju jeździ na rowerze – zarówno rekreacyjnie, jak i podczas realizacji codziennych celów komunikacyjnych, czyli dojazdów do pracy, szkoły czy na zakupy. Polacy coraz bardziej świadomie dokonują wyboru środków transportu. Zwracają uwagę na kwestie ekologiczne, ale też ekonomiczne i funkcjonalne, doceniają aktywną mobilność. Te zmiany przyzwyczajeń przekładają się na preferencje zakupowe polskich konsumentów. 

Aby ułatwić dostęp do rowerów elektrycznych, Polskie Stowarzyszenie  Rowerowe przygotowało projekt obywatelski, który ma na celu dopisanie e-bike’ów do ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Pozwoliłoby to na wdrożenie programów dopłat w Polsce, tak jak ma to miejsce w innych krajach europejskich.

Sprawny start po przerwie, czyli co rower może dać rowerzyście?

Aktywny początek dnia na dwóch kółkach jest równie realny podczas wakacji, jak i na co dzień. Przełamanie dotychczasowych przyzwyczajeń i przekonanie się o korzyściach płynących z wyboru roweru sprawi, że samochód częściej będzie czekał w garażu. 

Stawiając na jednoślad można aktywnie zacząć dzień, zapewniając sobie porcję endorfin i dobre samopoczucie. Jednocześnie to pewna obrona przed stresem i niepotrzebnymi zmartwieniami – o koszty paliwa, spóźnienia spowodowane korkami czy wiecznie brakujące miejsca do zaparkowania. Jazda na rowerze to także doskonała okazja do spędzenia czasu z rodziną. 

Wspólne trasa do przedszkola, szkoły, a nawet do sklepu to świetna okazja do  wspólnego zdobywania doświadczenia. Ważne jest także przekazywanie dzieciom bakcyla aktywnego trybu życia. Przesiadka na praktyczny i komfortowy jednoślad, a w szczególności rower ze wspomaganiem elektrycznym, zapewnia większą elastyczność i niezależność. Gwarantuje też, że do celu podróży rowerzysta dotrze mniej zmęczony. Bez względu, czy wybór padnie na rower miejski czy górski, trekkingowy czy szosowy, klasyczny lub elektryczny – użytkownicy zawsze mogą liczyć na zastrzyk dobrej energii, a wraz z nim poprawę kondycji.

Co istotne – rower elektryczny tak samo jak jego tradycyjny odpowiednik nie zwalnia z wysiłku fizycznego, tylko pomaga. Energia z silnika wspiera rowerzystę tylko wtedy, gdy ten kręci pedałami. Dlatego też rowerzysta na elektryku również może liczyć na wszystkie korzyści dla zdrowia, które zapewniają klasyczne jednoślady – m.in. wzrost poziomu endorfin, poprawę wydolności czy redukcję stresu.

Korzyści na większą skalę

Rowery stają się coraz bardziej znaczącym środkiem transportu. Dzięki swojej uniwersalności i funkcjonalności rowery zyskują na popularności jako ekologiczna i ekonomiczna alternatywa dla samochodów. Jest to także innowacyjny środek transportu miejskiego. Stanowią znakomite rozwiązanie, które znacząco redukuje zanieczyszczenie powietrza i ogranicza korki na ulicach. 

Coraz więcej Polaków chce przyczynić się do pozytywnych zmian w swoich miastach. Z jednej strony wpisać się w ideę zrównoważonego rozwoju i dbania o przyszłość planety, a z drugiej po prostu cieszyć się aktywnym życiem w mieście.

Często po wakacjach w miastach odczuwalny staje się zwiększony ruch drogowy. Ulice są zakorkowane, a parkingi – przepełnione. Wdrożenie rowerowych przyzwyczajeń wakacyjnych podczas kolejnych „miejskich” miesięcy, może mieć znakomity wpływ na funkcjonowanie nie tylko pojedynczego użytkownika, ale też większej społeczności. A im więcej osób doceni przewagi przesiadki na rower, tym nasze miasta będą stawać się atrakcyjniejsze, przystępniejsze i mniej zanieczyszczone.