Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Wschodnia granica nie dla rowerów

infobike
02.09.2009 19:15
0 Komentarzy

Polska administracja z premedytacją przyzwala na dyskryminację osób, które chciałyby przekroczyć granicę z Ukrainą pieszo lub rowerem. Nawet nowe przejścia graniczne są projektowane bez uwzględnienia punktów odpraw pieszych i rowerzystów. –To ewidentne wspieranie lobby samochodowego i naruszenie obowiązującej w Unii zasady zrównoważonego rozwoju –uważa Jakub Łoginow, polski korespondent kijowskiego tygodnika „Dzerkało Tyżnia”.
Zdaniem Łoginowa, przyczyny dyskryminacji pieszych i rowerzystów mają charakter mentalno-kulturowy. – Wiele się mówi o zasadzie zrównoważonego rozwoju i o konieczności promowania ruchu pieszo-rowerowego, ale do urzędników decydujących o ruchu granicznym te pojęcia nie przemawiają –uważa dziennikarz. Jak można przeczytać na portalu www.porteuropa.eu, MSZ, MSWiA oraz inne instytucje zignorowały przesłane im w 2005 roku koncepcje usprawnienia ruchu granicznego. – Rozumiem, że przystosowanie istniejących przejść granicznych do ruchu pieszo-rowerowego musi potrwać i wymaga rozbudowy obiektów, stworzenia dodatkowej infrastruktury. Dlaczego jednak nie przewidziano pasów odpraw pieszych w opracowywanych po 2005 roku projektach modernizacji terminali w Hrebennem i Korczowej oraz projektach nowych przejść? To ewidentne zaniedbanie, które można zmienić jedynie poprzez nacisk społeczny na decydentów –uważa Jakub Łoginow.
Kolejnym absurdem jest brak możliwości przekroczenia granicy wschodniej na rowerze. Polska Straż Graniczna uznaje bowiem rower za środek transportu, ale dla służb ukraińskich i białoruskich rowerzysta – to po prostu pieszy. To wszystko ma miejsce w sytuacji, kiedy ze środków unijnych po obu stronach granicy (np. w polskich i ukraińskich Bieszczadach) realizowane są projekty, ukierunkowane na rozwój transgranicznej turystyki rowerowej.
Jakub Łoginow zainicjował akcję medialną poświęconą kwestiom usprawnienia ruchu granicznego, w tym zaprzestania dyskryminacji pieszych i rowerzystów. Jej centralnym elementem jest opracowywana właśnie III edycja Strategii „Granica bez kolejek”, z której projektem można się zapoznać tutaj: http://www.baltic-ukraine.com/pl/index.php/post/493/ Portal Port Europa, który jest patronem medialnym kampanii, zachęca do współpracy wszystkich, którzy mogą pomóc w nagłośnieniu przedstawionej problematyki i wpłynąć na zaprzestanie dyskryminacji pieszych i rowerzystów na wschodnich przejściach granicznych. Dodatkowe informacje oraz dane kontaktowe koordynatora kampanii można znaleźć na portalu Port Europa.

Komentarze