Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Ważą się losy Łódzkiego Roweru Publicznego

infobike
26.01.2024 11:15
0 Komentarzy

Był to trzeci już sezon zamówionego za 26 mln zł systemu firmy Homeport Polska i trzeci nieudany. W roku 2021 zamiast – tak jak zamówiono – w maju i w czerwcu, rowery wstawiano do stacji dopiero w sierpniu i we wrześniu. Co dalej z Łódzkim Rowerem Publicznym? Pojawiają się głosy, żeby z tego systemu zrezygnować. Decyzja ma być ogłoszona w najbliższych dniach

Sezon 2023 w Łódzkim Rowerze Publicznym był gorszy od poprzedniego. Od 1 marca do 30 listopada 2023 rowery przygotowane przez firmę Homeport Polska pożyczano 261,5 tys. razy. To sporo mniej niż w roku 2022, gdy wypożyczeń było 376,2 tys. Co prawda było to  więcej niż w pierwszym sezonie gdy było tylko 152 tys. wypożyczeń, ale wtedy system skompletowano z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Dla porównania pierwszy sezon miał 1,5 mln wypożyczeń.

To nie koniec zarzutów. W roku 2023 rowerów brakowało! Zgodnie z wymaganiami Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi w systemie miało być 150 stacji i 1,5 tys. rowerów. Ta liczba rowerów w żadnym miesiącu nie była osiągnięta. W sierpniu, wrześniu i w październiku średnio było ich mniej niż tysiąc. Tylko w marcu i w kwietniu było to średnio 1353 oraz 1410 sztuk.

Łączna suma kar za brak rowerów wyniosła 837 890 tys. zł oraz 5 tys. zł za brak raportu. Pieniądze te są potrącane z transz należnych za obsługę systemu.

To nie koniec – do kuriozalnej sytuacji doszło w sezonie 2022. Wtedy, w połowie wakacji rowery…zniknęły. Powodem miały być liczne kradzieże. Jesienią rowery wróciły z dodatkowymi zabezpieczeniami, ale było ich tylko tysiąc. Współpraca miasta i Homeport Polska była na granicy zerwania, ostatecznie strony doszły do porozumienia.

Sezon 2023 w Łódzkim Rowerze Publicznym był gorszy od poprzedniego
Sezon 2023 w Łódzkim Rowerze Publicznym był gorszy od poprzedniego

Ten system nie spełnił oczekiwań mieszkańców. Zmniejszyła się dostępność systemu. Warto zastanowić się, jak powinien on wyglądać – przyznaje Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.

Pod koniec roku pojawiły się głosy, że umowę można by rozwiązać jeszcze przed ostatnim sezonem.

Jeśli chcemy mieć dalej rower, to powinniśmy zerwać umowę z operatorem i wyłonić nowego, który zrobi to lepiej – mówi Hubert Barański z łódzkiej Fundacji Fenomen. 

Aktywista widzi też inne rozwiązanie: rezygnację z roweru i wydanie pieniędzy na infrastrukturę rowerową. 

W przeciwnym razie wydajemy pieniądze na nierzetelnego operatora i system, którego wszyscy mamy dość. Co grozi tym, że za rok rower już nie wróci – ocenia.

Odpowiedź na pytanie co dalej z rowerem i jak ewentualnie miałby wyglądać kolejny system miał przygotować powołany na początku grudnia zespół ds. mikromobilności. 

Na ten moment umowa obowiązuje na jeszcze jeden sezon. Czekamy na rekomendację zespołu – mówił kilka dni temu Andrzejewski.

Tymczasem zespół wie już, co zrobić. Decyzja ma być podana w tym tygodniu.

Dokonaliśmy już oceny systemu. W najbliższych dniach podamy naszą rekomendację – zapowiada radny Bartosz Domaszewicz, zastępca przewodniczącego zespołu.

Komentarze